Sono Motors oficjalnie rozpoczęło sprzedaż samochodu Sion, czyli elektryka obudowanego panelami słonecznymi. Cena auta rozpoczyna się od 25,5 tysiąca euro, co stanowi równowartość niecałych 110 tysięcy złotych. Maksymalny zasięg „na słońce” wynosi do 34 kilometrów, ale auto można też ładować z gniazdka.

Sion – samochód z darmową energią ze słońca

Zacznijmy od faktu, że fotowoltaika w karoserii auta nie generuje jakiejś szalonej ilości energii: przy dobrym nasłonecznieniu i dobrych warunkach Sion powinien zyskiwać za darmo do 34 kilometrów zasięgu dziennie (deklaracja producenta). Zimą, w cieniu, na większych szerokościach geograficznych – odpowiednio mniej.

Na szczęście auto posiada baterię o pojemności 35 kWh, w której energię można uzupełnić z gniazdka. Pełne akumulatory mają pozwalać na przejechanie do 250 kilometrów na jednym ładowaniu. Realnie w trybie mieszanym zapewne około 200 kilometrów.

> Kia e-Niro, Tesla Model 3, Hyundai Kona Electric – te samochody rozważałam. A wybrałam… [opinia Czytelniczki]

Sion ma 4,29 metra długości i 1,83 metra szerokości, a ogniwa słoneczne zamontowano w nim na dachu, przedniej masce oraz na bokach. Silnik o mocy 120 kW (163 KM) generuje 290 Nm momentu obrotowego i pozwala na, co ciekawe, ciągnięcie przyczepy o masie do 750 kilogramów.

Na stronie WWW (tutaj) Sono Motors chwali się, że na małego elektryka złożono już 9 460 zamówień. To sporo, jeśli wziąć pod uwagę, że zamówienia składane są w nowej firmie, bez doświadczeń na polu konstrukcji samochodów, a dotyczą kwoty wynoszącej 25 500 euro (=cena Siona), z czego 16 tysięcy euro to cena Siona, a 9,5 tysiąca euro to przybliżony koszt zakupu baterii. Minimalna kwota depozytu to 500 euro.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: