Tesla zaktualizowała konfigurator Tesli Model S i X o nowe zasięgi samochodów na baterii. Tym samym Tesla Model S Long Range stała się pierwszym samochodem elektrycznym w historii, który przekroczył barierę 600 kilometrów realnego zasięgu na jednym ładowaniu.
Większy realny zasięg w Teslach Model S i X
Spis treści
Dotychczas w konfiguratorze dla Stanów Zjednoczonych podawano takie zasięgi (przeliczone z mil na kilometry):
- Tesla Model S Long Range – 595,5 kilometrów,
- Tesla Model S Performance – 555 kilometrów,
- Tesla Model X Long Range – 523 kilometry,
- Tesla Model X Performance – 490,8 kilometra.
> Samochody elektryczne 2019 z największymi zasięgami – ranking TOP10
Wszystkie wartości były podpisane jako wartości certyfikowane przez amerykańską Agencję Ochrony Środowiska (EPA) – liczby te www.elektrowoz.pl podaje jako realne zasięgi samochodów elektrycznych przy normalnej jeździe.
Nowe Tesle: średnio +5 kilometrów na jednym ładowaniu
Teraz, jak wychwycił portal Electrek, zasięgi Tesli urosły do następujących wartości:
- Tesla Model S Long Range – 600,3 kilometra,
- Tesla Model S Performance – 560,1 kilometra,
- Tesla Model X Long Range – 527,9 kilometra,
- Tesla Model X Performance – 490,8 kilometra.
Jak widać zmiana nie dotknęła tylko Tesli Model X Performance, pozostałe samochody zyskały około 5 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Tym samym Tesla Model S Long Range stała się pierwszym samochodem elektrycznym w historii, który przekroczył zasięg 600 kilometrów.
Ten sam model – ale wcześniejszej generacji, więc oznaczony Model S 100D – był pierwszym autem elektrycznym na świecie, które przebiło 500 kilometrów realnego zasięgu na jednym ładowaniu. realnego na jednym ładowaniu.
Elon Musk tłumaczy się, że w przypadku Modelu S Long Range doszło do pomyłki przy certyfikacji, stąd większy zasięg. Ponadto producent udostępnił aktualizację oprogramowania, która powinna zwiększyć moc i zasięgi droższych elektryków:
> Tesla zwiększy moc, zasięg i szybkość ładowania za pomocą… aktualizacji oprogramowania
EPA a WLTP, Ameryka a Europa
Podawanych powyżej wartości nie należy łączyć z wartościami WLTP, które stosuje się w Europie. WLTP zawyża zasięgi o kilkanaście procent w stosunku do wartości realnych. Wartości WLTP dobrze oddają zasięgi samochodów elektrycznych w mieście lub przy bardzo spokojnej jeździe. Dlatego w europejskim konfiguratorze liczby od dawna są większe niż 600 km. Ale według WLTP.
Przy normalnym użytkowaniu wartości EPA są znacznie bliższe prawdy, co zresztą potwierdzają dość liczne niezależne testy.
> Tesla Model X „Raven”: test zasięgu przy 90 i 120 km/h [YouTube]
A jak te zasięgi będą wyglądały na autostradzie?
Z naszych pomiarów i obliczeń wynika, że przy jeździe autostradowej zasięg Tesli spada o około 25 procent w porównaniu do wartości podawanych według EPA. Czyli jeśli samochód jest w stanie pokonać 600 kilometrów przy spokojnej jeździe, to przy około 120 km/h Tesla Model S Long Range powinna przejechać na jednym ładowaniu 450 kilometrów.
Oczywiście nikt normalny nie rozładowuje samochodu do zera, dlatego należy przyjąć, że prawdziwy realny zasięg to 80 procent pojemności baterii. Daje to 360 kilometrów zasięgu na autostradzie przy 120 km/h i baterii rozładowywanej w przedziale od 90 do 10 procent.
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: europejskie konfiguratory od dość dawna podawały ponad 600 kilometrów. Chodzi o opisywaną w artykule różnicę między WLTP a EPA.
Ilustracja otwierająca: fotomontaż z amerykańskiego konfiguratora Tesli. W rzeczywistości wartości podawane są w milach