Volkswagen ogłosił natychmiastową, gigantyczną obniżkę ceny VW e-Craftera, elektrycznego samochodu dostawczego. Z pierwotnych 82 750 euro auto potaniało w Niemczech do 64 140 euro, co daje momentalny spadek o równowartość ponad 80 tysięcy złotych.
Cena VW e-Craftera nisko, coraz niżej
Kiedy producent zaproponował pierwszą cenę Volkswagena e-Craftera – w Polsce było to około 340 tysięcy złotych – ludzie ze zdziwienia otwierali szeroko oczy. Elektryczny samochód dostawczy to ciekawe rozwiązanie, ale nie wtedy, gdy trzeba na niego wydać 2-3 razy więcej niż za wariant spalinowy.
> Test Volkswagena e-Craftera w pracy kuriera: „Fajny, ale, uch, jeszcze za drogo” [Czytelnik]
Sytuacja była o tyle trudna, że potencjalny nabywca płacił więcej, a otrzymywał samochód oferujący znacznie gorsze możliwości. Bateria VW e-Craftera pochodzi z e-Golfa, ma użyteczną pojemność około 32 kWh i nawet przy powolnej jeździe miejskiej pozwoli na pokonanie stu kilkudziesięciu kilometrów na jednym ładowaniu.
Wygląda na to, że producent dostrzegł problem. Ogłosił w Niemczech gigantyczną przecenę samochodu, z 82 750 do 64 140 euro brutto (-22,5 procent), co daje 53 900 euro netto. W Polsce ta ostatnia kwota odpowiada równowartości 233 tysięcy złotych. Nadal więc mamy do czynienia z dość słabym stosunkiem możliwości do ceny, ale spodziewamy się, że obecna obniżka nie była ostatnia.
Jeśli więc ktoś planuje zakup elektrycznego samochodu dostawczego, powinien uważnie przyglądać się rynkowi i.. jeszcze trochę poczekać.
> Wszystkie samochody dostawcze Citroena z wersjami elektrycznymi od 2020 lub 2021 roku
