Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) chce ufundować miastom w Polsce kilkaset elektrycznych autobusów E-Pola. Do dziś jednak nie wiadomo, kto je zaprojektuje – może to być Solaris, może też być Ursus. Przetarg zostanie ogłoszony do końca 2017 roku.
Elektryczne autobusy E-Pola
NCBR poznało już potrzeby gmin, które zgłosiły zainteresowanie elektrycznymi autobusami. Na tej bazie ma zostać przygotowany przetarg, w którym będą mogli wziąć udział wszyscy zainteresowani producenci. Autobusy mają być modułowe, wygodne, łatwe w obsłudze, tanie w serwisowaniu i, oczywiście, elektryczne (w ostateczności: wodorowe).
> Zasięgi samochodów elektrycznych 2017 – dokąd dojedziesz z Krakowa na jednym ładowaniu? [MAPA]
Elementem przetargu jest również infrastruktura do ładowania. Co ważne: w przetargu będą mogli stanąć wyłącznie polscy producenci, a więc Solaris i Ursus. Piotr Dardziński, wiceminister nauki, bardzo zachwala rządowy program. Jego zdaniem rządowa inicjatywa pozwala na stworzenie solidnego produktu bez konieczności angażowania samorządów – które dostaną już gotowy produkt w dobrej cenie.
Autobusy elektryczne vs spalinowe
Wymiana taboru spalinowego na elektryczny nie jest tania, ale transport – obok domowych pieców – to główne źródło zanieczyszczeń w atmosferze. Dlatego nowy tabor będzie dofinansowywany ze środków NCBR oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), który także bierze udział w akcji.
> BMW wyprodukowało już 100 tysięcy BMW i3 i znalazło DOSKONAŁY sposób na stare baterie
Miasta, które otrzymają elektryczne autobusy to Częstochowa, Jaworzno, Kraków, Krosno, Lublin, Łomża, Łomianki, Mielec, Nowy Sącz, Płock, Rzeszów, Siedlce, Sieradz, Sosnowiec, Starachowice, Szczecin, Tczew, Tomaszów Mazowiecki, Toruń, Tychy, Wrocław, Zakliczyn, Żyrardów i gminy obsługiwane przez Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego.
