Pracownicy Tesli w Stanach Zjednoczonych utrzymują, że lada dzień wystartują pierwsze dostawy Cybertrucka. Z ich deklaracji wynika, że są „bliskie”, „nadchodzące” (ang. imminent), niewykluczone, że dojdzie do nich w październiku. Wydaje się potwierdzać zmiana, która zaszła w amerykańskim konfiguratorze. Zniknęła z niego Tesla Model Y AWD nie-Long Range, czyli wersja, która posiada baterię z ogniwami 4680. Dodajmy, że te same ogniwa 4680 (46 mm średnicy, 80 mm wysokości) wykorzystywane są w bateriach Cybertrucka i Tesla prawdopodobnie nadal ma problem z ich masową produkcją.
Cybertruck nadchodzi, będzie w październiku?
Spis treści
W ostatnich tygodniach Tesla prowokowała innych producentów oklejając swoje pickupy to na kształt Forda F-150 Lightning, to w styli Toyoty Tundry – tym drugim przypadku nie zdecydowano się na zasymulowanie rury spalinowej, a szkoda. Najczęściej jednak spotykano egzemplarze w oklejeniu moro:

Cybertruck moro, pickup Tesli w kamuflażu militarnym (c). Zwróć uwagę na skręcone koła na tylnej osi / X
Węglik wolframu i inżynierowie Tesli, którzy nienawidzili Cybertrucka
Oprócz nadchodzącej wielkimi krokami rynkowej premiery pickupa Tesli, podczas której mamy nadzieję poznać realne dane techniczne Cybertrucka i jego ceny, na jaw wyszły inne ciekawostki. Pierwsza z nich to mimochodem rzucona przez Muska uwaga na Twitterze, że być może powinna pojawić się opcja pokrywania nadwozia węglikiem wolframu (źródło).
We might be able to offer an optional tungsten carbide coating, which is basically scratch-proof to everything below diamond hardness
— Elon Musk (@elonmusk) September 14, 2023
Węglik wolframu (WC) ma twardość porównywalną do korundu, 9 punktów w skali Mohsa, można go więc obrabiać wyłącznie z użyciem twardszych materiałów, głównie proszku diamentowego. Twardszy od niego jest tylko węglik krzemu (9,5 punktu w skali Mohsa) i diament (10 punktów).
Druga jest jeszcze bardziej frapująca: otóż część inżynierów Tesli „nienawidziła” projektu Cybertrucka i po cichu pracowała nad alternatywą – opisał to Walter Isaacson w nowej biografii Elona Muska. Przyznał to główny projektant firm, Franz von Holzhausen, który mówi wręcz, że „większość ludzi w studio [podczas prezentacji] nienawidziła go (…) Prezentowali postawę 'Nie mówicie serio’, nie chcieli mieć z nim niczego wspólnego. [Cybertruck] był po prostu zbyt dziwaczny„.
Nie przegap nowych treści, OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:Jeśli chcesz wynagrodzić Czytelników, którzy są niezawodni w niesieniu pomocy na Forum Elektrowozu, możesz kupić Teslę korzystając z któregoś z tych linków polecających: 7/ nabrU, 8/ ciastek, 9/ ELuk.
Zasady zabawy znajdziesz TUTAJ.