Pracownicy Tesli w Stanach Zjednoczonych utrzymują, że lada dzień wystartują pierwsze dostawy Cybertrucka. Z ich deklaracji wynika, że są „bliskie”, „nadchodzące” (ang. imminent), niewykluczone, że dojdzie do nich w październiku. Wydaje się potwierdzać zmiana, która zaszła w amerykańskim konfiguratorze. Zniknęła z niego Tesla Model Y AWD nie-Long Range, czyli wersja, która posiada baterię z ogniwami 4680. Dodajmy, że te same ogniwa 4680 (46 mm średnicy, 80 mm wysokości) wykorzystywane są w bateriach Cybertrucka i Tesla prawdopodobnie nadal ma problem z ich masową produkcją.

Cybertruck nadchodzi, będzie w październiku?

W ostatnich tygodniach Tesla prowokowała innych producentów oklejając swoje pickupy to na kształt Forda F-150 Lightning, to w styli Toyoty Tundry – tym drugim przypadku nie zdecydowano się na zasymulowanie rury spalinowej, a szkoda. Najczęściej jednak spotykano egzemplarze w oklejeniu moro:

Cybertruck oklejony na kształt Toyoty Tundry (c) Cybertruck Owners Club

Toyota Tundra (c) Toyota

Cybertruck moro, pickup Tesli w kamuflażu militarnym (c). Zwróć uwagę na skręcone koła na tylnej osi / X

Węglik wolframu i inżynierowie Tesli, którzy nienawidzili Cybertrucka

Oprócz nadchodzącej wielkimi krokami rynkowej premiery pickupa Tesli, podczas której mamy nadzieję poznać realne dane techniczne Cybertrucka i jego ceny, na jaw wyszły inne ciekawostki. Pierwsza z nich to mimochodem rzucona przez Muska uwaga na Twitterze, że być może powinna pojawić się opcja pokrywania nadwozia węglikiem wolframu (źródło).


Węglik wolframu (WC) ma twardość porównywalną do korundu, 9 punktów w skali Mohsa, można go więc obrabiać wyłącznie z użyciem twardszych materiałów, głównie proszku diamentowego. Twardszy od niego jest tylko węglik krzemu (9,5 punktu w skali Mohsa) i diament (10 punktów).

Druga jest jeszcze bardziej frapująca: otóż część inżynierów Tesli „nienawidziła” projektu Cybertrucka i po cichu pracowała nad alternatywą – opisał to Walter Isaacson w nowej biografii Elona Muska. Przyznał to główny projektant firm, Franz von Holzhausen, który mówi wręcz, że „większość ludzi w studio [podczas prezentacji] nienawidziła go (…) Prezentowali postawę 'Nie mówicie serio’, nie chcieli mieć z nim niczego wspólnego. [Cybertruck] był po prostu zbyt dziwaczny„.

Nie przegap nowych treści, OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:

Jeśli chcesz wynagrodzić Czytelników, którzy są niezawodni w niesieniu pomocy na Forum Elektrowozu, możesz kupić Teslę korzystając z któregoś z tych linków polecających: 7/ nabrU, 8/ ciastek, 9/ ELuk.

Zasady zabawy znajdziesz TUTAJ.
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 2]