Choć Elon Musk sporo opowiadał o oprogramowaniu v10 (2019.32.x), wygląda na to, że firmware 2019.36.1 przynosi kolejną serię poważnych ulepszeń. Te najważniejsze to większa moc i większy zasięg na jednym ładowaniu. Ale są też inne nowinki, a wśród nich umiejętność rozpoznawania pachołków, która pozwala na identyfikacje miejsc objętych pracami drogowymi.
Tesla firmware 2019.36.1, czyli kolejne duże zmiany
Spis treści
O wyższej mocy ładowania Tesli Model 3 Standard Range Plus czy zasięgach rozpoczynających się powyżej psychologicznej bariery 400 kilometrów już pisaliśmy.
> Tesla Model 3 teraz z zasięgiem 400+, 500 i 500+ kilometrów w zależności od wersji
Hamowanie regeneracyjne aż do zatrzymania
Jednak w opisie najnowszej wersji oprogramowania pojawiają się kolejne istotne funkcje. Nowością – znaną użytkownikom BMW i3 czy Leafa II z e-Pedal – jest hamowanie rekuperacyjne, które może prowadzić aż do całkowitego zatrzymania samochodu. Dotychczas Tesle tylko zwalniały, a następnie swobodnie się toczyły.
Niestety, funkcja jest dostępna tylko w Modelu 3 oraz w Teslach Model S i X „Raven”. W starszych egzemplarzach nie udało się jej zauważyć w spisie nowości. To samo dotyczy odblokowania wyższej mocy, co sugeruje, że edycje „Raven” dysponują jeszcze zapasem możliwości.
Zakończenie ładowania o wybranej porze
Nowinką jest także możliwość zakończenia ładowania z gniazdka (AC) o wybranej porze. Może być to moment przed wyruszeniem w trasę albo godzina, w której rośnie taryfa za energię elektryczną.
Ta aktualizacja powinna być dostępna także w starszych samochodach.
Pachołki drogowe na ekranie
Po aktualizacji oprogramowania samochody z platformą sprzętową HW3 – czyli produkowane od końca marca/kwietnia 2019 – zaczynają rozpoznawać i rysować na ekranie pachołki drogowe. Aktualizacja dotyczy nie tylko grafiki: auta mają być świadome, że na danym obszarze toczą się roboty drogowe i w związku z tym mogą zasugerować zmianę pasa ruchu.

Tesla rozpoznająca pachołki drogowe (c) KelvinYang / Twitter
Inni właściciele Tesli z rozczarowaniem stwierdzają, że samochód nie rozpoznaje słupków. Ale informacje na ten temat płyną od kierowców z Europy z autami z oprogramowaniem 2019.32.x (źródło) – możliwe więc, że po aktualizacji do 2019.36 sytuacja ulegnie zmianie.
Wśród funkcji, która powinna pojawić się we wszystkich wersjach samochodów, jest Auto Navigation. Jeśli mamy wpisane w kalendarzu jakieś terminy, a telefon został zsynchronizowany z samochodem, Tesla będzie automatycznie wyznaczać trasę do konkretnej lokalizacji.
Smart Summon na Tajwanie
Ostatnią zmianą jest Smart Summon odblokowany na Tajwanie. To pierwszy kraj poza kontynentem amerykańskim, który otrzymał dostęp do funkcji przywoływania samochodu za pomocą aplikacji mobilnej.
Niestety, największą liczbę zmian dostrzegają właściciele nowych Tesli mieszkający w Stanach Zjednoczonych. W pozostałych krajach aktualizacja jeszcze albo nie jest dostępna, albo została mocno ograniczona.