O gigantycznym zasobach litu w Rudawach pisaliśmy po raz pierwszy w 2017 roku. Wtedy badania prowadzili Niemcy, ale, jak się okazuje, największa część złoża leży po czeskiej stronie, pod miejscowością Cinovec (Mapy Google TUTAJ). Czeski premier, Petr Fiala, chciałby rozpocząć ich eksploatację, żeby w ten sposób zapobiec nadciągającej stagnacji krajowej gospodarki. Przetwarzanie rudy miałoby się rozpocząć już w 2026 roku.

Czeskie złoża litu

Lit w Rudawach znajduje się w cynwaldycie, minerale, który spotykany jest także na Dolnym Śląsku. Nazwa skały pochodzi zresztą od niemieckiej nazwy Cinovca / Zinnwaldu, bo tam odnaleziono ją i opisano po raz pierwszy. Dziś Zinnwald jest miejscowością przylegającą do Cinovca, leży po drugiej stronie granicy i stanowi cel projektu o nazwie Zinwald Lithium (źródło). Złoża niemieckie są mniejsze niż czeskie.

Dotychczas eksploatacja litu z Rudaw była nieopłacalna, ale stabilne ceny pierwiastka na światowych rynkach plus coraz wyższe zapotrzebowanie na surowiec sprawiły, że obecny premier Czech zainteresował się złożami. Szczególnie, że gospodarka naszych południowych sąsiadów wyczerpała dotychczasowe metody wzrostu i zaczyna grozić jej stagnacja. Jak informuje Deutsche Welle, złoże w Cinovcu może zawierać 3-5 procent światowych rezerw litu.

Orientacyjny zarys i sposób eksploatacji złoża w Cinovcu (c) Jiri Sterba, Alicja Krzemień, Gregorio Fidalgo Valverde, Isidro Diego Alvarez, Cesar Castanon Fernandez – Energy-sustainable industrialized growth in the Czech Republic: The Cínovec lithium mining project / ScienceDirect

Eksploatacja złóż po czeskiej stronie miałaby się rozpocząć już w 2026 roku. Plany mówią o wydobyciu 2,25 miliona ton rudy każdego roku, by wyprodukować z niej niemal 30 000 ton wodorotlenku litu, surowca używanego przez producentów ogniw Li-ion. Taka ilość powinna wystarczyć do wytworzenia niemal 1 miliona baterii samochodów elektrycznych rocznie.

Czesi chcieliby się zajmować zarówno wydobyciem, jak też produkcją ogniw i akumulatorów, by zapewnić regionowi wzrost gospodarczy. Dziś jest on jednym z najbiedniejszych w Czechach, kryzys spadł nań po zakończeniu wydobycia węgla brunatnego. Kopalnia litu miałaby tam funkcjonować przez co najmniej 25 lat. Region przyjmuje dziś środki z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji Unii Europejskiej, niektórzy specjaliści twierdzą, że nie powinny być one używane do ponownego rozwoju górnictwa.

Nie przegap nowych treści, OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:

Jeśli chcesz wynagrodzić Czytelników, którzy są niezawodni w niesieniu pomocy na Forum Elektrowozu, możesz kupić Teslę korzystając z któregoś z tych linków polecających: 7/ nabrU, 8/ ciastek, 9/ ELuk.

Zasady zabawy znajdziesz TUTAJ.
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 5 głosów Średnia: 4.2]