Jason Hughes, haker publikujący na Twitterze jako @wk057, znalazł w firmware systemu zarządzania baterią Tesli sugestie dotyczące akumulatorów o pojemności użytecznej wynoszącej około 109 kWh. Tak dużego pakietu nie było jeszcze ani w Teslach, ani w żadnym innym samochodzie osobowym produkowanym seryjnie.

Bateria ~109 kWh i zasięg 640+ kilometrów?

Dane, na której natrafił Hughes, dotyczą oprogramowania BMS-u, czyli software’u działającego na niskim poziomie. Z tego względu haker podejrzewa, że informacje mogą być prawdziwe. Oraz że nie umieszczono ich tam dla zmylenia konkurencji czy innych badaczy firmware’u.

Pakiet o pojemności użytecznej wynoszącej 109 kWh to około 113-114 kWh pojemności całkowitej, szacuje @wk057. Taka ilość energii powinna pozwolić na przejechanie Teslą Model S ponad 640 kilometrów na jednym ładowaniu (źródło). Tymczasem ostatnia aktualizacja do wariantu Long Range Plus mówi o niecałych 630 kilometrach z obecnej baterii o pojemności około 100 kWh:

> Nowe Tesle Model S/X „Long Range Plus” zamiast „Long Range”. Zasięgi rosną do niemal 630 i 565 kilometrów

W akumulatorach mieszczących 109 kWh energii ogniwa Li-ion zostałyby zgrupowane po 108 sztuk. Napięcie pakietu wyniosłoby około 450 woltów. Natychmiast pojawiły się spekulacje, że dodatkowa pojemność wzięłaby się z porzucenia modułów, o czym wspominał ostatnio Elon Musk.

Nas jako redakcję www.elektrowoz.pl zainteresowała nieco inna kwestia: dlaczego w oprogramowaniu BMS-u nie pojawiają się wzmianki o wyższych pojemnościach akumulatorów. Cybetruck w najbogatszej wersji obiecuje ponad 800 kilometrów zasięgu, a auto o tych rozmiarach – półciężarówka! – raczej nie przejedzie tego dystansu na ~109 kWh energii.

Chyba że właśnie trwają przygotowania do skonfigurowania znacząco większych baterii? Hughes dostrzega w kodzie wskazówki sugerujące nowe pakiety do Tesli Model S/X/3…

Zdjęcie otwierające: zgrupowane ogniwa z pakietu baterii Tesli Model S. Linie wyznaczają granice modułów (po lewej). Po prawej na górze: zbliżenie na elektrody ogniw. Po prawej w środku: taśma rozprowadzająca ciecz chłodzącą między ogniwami. Po prawej na dole: bateria Tesli Model S z widocznymi ogniwami. Źródła: (c) wk057, HSRMoto…?

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 4.5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: