Shell pochwalił się, że na trzech swoich stacjach benzynowych uruchomił pierwsze stacje ładowania samochodów elektrycznych Shell Recharge. Uzupełnianie energii możliwe jest w Radomsku, Trzciance i Sękocinie Starym. Ładowarki mają dwa punkty ładowania prądem stałym (jeden słup z dwoma kablami), jak ujawniło nam biuro prasowe Shell Polska, dziś obsługują moce 100-125 kW, docelowo mają działać z mocą 360 kW.
Nowe stacje ładowania Shell Recharge
Zacznijmy od lokalizacji, stacje ładowania aut elektrycznych Shell Recharge uruchomiono na następujących CPN-ach:
- Radomsko (PlugShare TUTAJ) – 2x CCS2, do 100 kW,
- Trzcianka koło Wyszkowa (PlugShare TUTAJ) – 2x CCS2, do 120 kW,
- Sękocin Stary (PlugShare TUTAJ) – 2x CCS2, do 125 kW.
Ładowarki stoją więc na trasie Warszawa – Białystok (S8, za Wyszkowem), Piotrków Trybunalski – Częstochowa (autostrada A1) oraz Warszawa – Radom. We wszystkich miejscach wykorzystano urządzenia ABB Terra 360, których moc maksymalna to właśnie 360 kW. Przy obecnie dostępnych mocach (100-130 kW) i podłączonych dwóch samochodach jednocześnie, stacja może przydzielić na jeden przewód do 90 kW mocy.
Przy okazji udostępnienia nowych urządzeń, Shell ujawnił, że udział ładowarek o mocy powyżej 150 kW nie przekracza dziś 4 procent. Docelowo w Polsce ma ich być 75 (150 punktów ładowania) do końca 2025 roku. W przyszłym roku urządzenia operatora zaczną pojawiać się przy barach Max Premium Burgers. Wszystkie urządzenia Shell Recharge można uruchamiać zarówno z użyciem karty Shell Card EV, jak też Shell Recharge, czy wreszcie bez dodatkowych kart, wykorzystując płatność w terminalu.
W Polsce karta Shell Recharge dostępna jest tylko dla firm, osoby fizyczne mogą zamówić ją przy użyciu sztuczki opisanej przez Elektrowóz. Należy jednak pamiętać, że niemiecki oddział ma problem z pobraniem pieniędzy z konta – trzeba pilnować, żeby zeszły, a w razie czego przelewać je ręcznie.
Aktualny cennik Shell Recharge mówi, że wszystkie ładowania z kartą będą rozliczane po stawce 3 zł/kWh.