Stacje ładowania pojazdów elektrycznych Orlenu. Temat pojawił się u nas 12 lipca, ale sygnalizujecie nam, że podobne sytuacje regularnie się zdarzają. Z jednej strony krajowy gigant promuje elektromobilność dzięki coraz wyższym cenom paliw, z drugiej – odstrasza od niej ludzi blokując im pokaźne kwoty na kartach.

Ładowarki Orlenu – co się dzieje?

Ze skargą napisał do nas nasz Czytelnik, Pan Andrzej, kwestia wraca też w wypowiedziach innych osób. Otóż ładowarki Orlenu mają skłonność do przerywania procesu ładowania, gdy ten dopiero startuje. W efekcie na karcie (koncie) blokowane jest 200 złotych. Każda próba rozpoczęcia ładowania to zablokowane kolejne 200 złotych – u Pana Andrzeja momentalnie uzbierało się 1 800 złotych:

Obserwując ceny paliw na stacjach domyślamy się, że Daniel Obajtek wziął na swoje barki trudną rolę narodowego promotora elektromobilności. Współczujemy kierowcom samochodów spalinowych, bo nie jesteśmy zwolennikami metody kija, ale akurat monopolista może sobie na nią pozwolić. Wydaje nam się jednak, że za podnoszeniem cen benzyny i oleju napędowego powinny iść coraz lepsze doświadczenia na stacjach ładowania oraz rosnące kompetencje infolinii (wzorcowo działa w tym zakresie GreenWay Polska).

Wadliwe funkcjonowanie ładowarek i blokowanie setek złotych nie jest takim doświadczeniem. Owszem, blokady z czasem znikają, ale chyba nikt z nas nie czułby się komfortowo widząc takie operacje na koncie. Dlatego apelujemy do Orlenu:

200 złotych przy szybkim ładowaniu to zbyt wysoka kwota blokady. 100 złotych byłoby wystarczające, szczególnie, że Państwa ładowarki mają regularne problemy z uruchomieniem procesu ładowania.

Rozumiemy, że Orlen chce się zabezpieczyć przed kradzieżą energii. Ale 200 złotych wystarczy na 100,5 kWh na ładowarce 50 kW lub 83,7 kWh na ładowarce o mocy powyżej 50 kW. To gigantyczne ilości energii, pobranie ich w trasie jest niemalże nie do osiągnięcia! Zejście do 100 złotych lub całkowita rezygnacja z blokady byłoby ukłonem w kierunku użytkowników i potwierdzeniem, że Orlen faktycznie chce wspierać elektromobilność.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: w Renault dowiedzieliśmy się, że problemy Renault Zoe na ładowarkach Ekoenergetyki były powodowane zbyt wolną komunikacją urządzeń. Gdy jedna ze stron odpowiadała, w drugiej upłynął już dozwolony na to czas. Konsekwencje bywały straszne.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 4]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: