Według informacji uzyskanych przez portal Electrek, Szwedzka Agencja Transportu planowała wstrzymanie sprzedaży samochodów Tesla. Decyzję miano podjąć po badaniu tematu aktualizacji online związanych z Autopilotem. Agencja jednak bardzo szybko wycofała z deklaracji i zamknęła temat.
Tesla zakazana w Szwecji? Nie, dochodzenie już zostało zamknięte
Szwedzka Agencja Transportu wysłała do holenderskiego Departamentu Transportu Drogowego (RDW) list, w którym kwestionowała proces homologacji Tesli. RDW jest organem badającym i dopuszczającym samochody amerykańskiego producenta na drogi krajów Unii Europejskiej i niektórych pozaunijnych (np. Norwegii).
> Realny zasięg Audi e-tron zimą: 330 kilometrów [TEST Bjorna Nylanda]
Szwedzi utrzymywali, że pozwolenie (dopuszczenie do ruchu) zostało wydane sprzecznie z prawem, a Tesla miała nie współpracować z RDW w należyty sposób. Według niejasnych informacji chodzi o problem z jakimiś aktualizacjami Autopilota, który sięga 2015 roku. Szwedzka Agencja Transportu rozważała wstrzymanie sprzedaży Tesli na 6 miesięcy, gdyby okazało się, że samochody niosą „poważne zagrożenie bezpieczeństwa”.
Jak wylicza portal Electrek (źródło), producent sprzedał w Szwecji 1 200 samochodów w 2018 roku – wstrzymanie sprzedaży nie byłoby więc bardzo bolesne. Mogłoby się jednak odbić echem w całej Europie, a to już znacznie poważniejszy problem.
Agencja jednak szybko poinformowała o natychmiastowym zamknięciu sprawy, ponieważ „nie jest ona istotna”. Temat, który był badany od trzech lat, został sfinalizowany, ponieważ „ryzyko wypadków na Autopilocie zostało zredukowane”.
> Miasta wolą autobusy-diesle, czyli myślenie strategiczne kontra myślenie polskie [Polska i Świat]