Jaki samochód elektryczny ma kupić ktoś, kto szuka kompaktu (segment C lub C-SUV) z zasięgiem co najmniej 300 kilometrów? To zestawienie trochę nas zaskoczyło: dziś w Polsce nie kupi żadnego. Ale jeżeli poczeka kilka miesięcy, to coś może udać mu się upolować.
Samochody elektryczne: 300+ km zasięgu w klasie C i C-SUV
Według danych IBRM Samar, Polacy (osoby fizyczne) najczęściej wybierają samochody klasy B (Skoda Fabia, Toyota Yaris itd.), a niedaleko za nimi są auta klasy C lub C-SUV (Opel Astra, Hyundai Tucson itp.). Jednak osoba, która zdecyduje się na elektryka klasy C i jeszcze będzie domagała się 300+ kilometrów zasięgu, wyjdzie z salonu z kwitkiem.
Dziś, w lutym 2019 roku, nie ma w naszym kraju ANI JEDNEGO auta spełniającego powyższe warunki. Prawdopodobnie pierwszym samochodem, który się pojawi, będzie Nissan Leaf 62 kWh, który w wariancie 3.ZERO będzie dostępny najwcześniej w wakacje. Cena? Proszę bardzo: Nissan Leaf e+ / ePLUS: CENA od 201 200 zł.
Drugim i ostatnim samochodem w tym segmencie, który zaoferuje realny zasięg na poziomie 300+ kilometrów, jest Kia e-Niro. Mówi się, że w tym roku do Polski może trafi kilkanaście egzemplarzy. Tak jak trafiło 25 egzemplarzy Hyundaia Kona Electric. Może. A może nie. W Belgii e-Niro ma być dostępna we wrześniu 2019, trafiliśmy też na informację, że we Francji komuś obiecano auto w drugim kwartale 2019. Cena? Wychodzi nam nie mniej niż 170-180 tysięcy złotych: Ceny Kia e-Niro od 170-180 tysięcy złotych?
Żeby ranking nie prezentował się aż tak smutno, obniżyliśmy o 10 procent wymagania dotyczące zasięgu. I wtedy okazało się, że do powyższej pary w drugiej połowie bieżącego roku może dołączyć jeszcze Hyundai Ioniq Electric (2020) z baterią 38,3 kWh. W 2020 roku w tych okolicach powinny pojawić się jeszcze co najmniej dwa samochody: VW ID. Neo oraz Citroen C4 Electric. Mamy nadzieję, że zarówno Citroen, jak i Volkswagen przyjemnie nas zaskoczą.
Oto jeszcze raz całe zestawienie: