Kanał Now You Know na YouTube przeprowadził test Tesli 3 przy temperaturach nieco powyżej zera. Zmrożone, stojące na ulicy auto bez wstępnego ogrzewania ruszyło w normalną trasę, przy normalnych szybkościach. Okazuje się, że na dystansie 59 kilometrów auto zużyło 11 kilowatogodzin energii. Jak interpretować taki wynik?
Jak zima wpływa na zasięg samochodu elektrycznego
Spis treści
Według oceny EPA, Tesla Model 3 Long Range powinna przejeżdżać na jednym ładowaniu 499 kilometrów. Tutaj, w teście nr 1, zrobiła 59 kilometrów zużywając 11 kilowatogodzin energii, co oznacza, że zużyła 18,64 kilowatogodziny na 100 kilometrów.
W nocy temperatury wyniosły około -7 stopni Celsjusza, ale przy jeździe licznik pokazywał +1 stopnień. Auto ruszało z zimnego startu, ogrzewanie było włączone, a kierowca jechał z amerykańskimi szybkościami autostradowymi (111 km/h).
> Renault Zoe zimą: ile energii pochłania ogrzewanie samochodu elektrycznego
Zasięg w teście nr 1 = 402 kilometry, zasięg w teście nr 2 = 480 kilometrów
Dostępna dla użytkownika (samochodu) pojemność baterii to 75 kilowatogodzin, co oznacza, że przy takiej jeździe, jak powyżej, zasięg Tesla 3 na jednym ładowaniu powinien wynieść około 402 kilometry. Zimą, z aktywnym ogrzewaniem, podgrzewaniem fotela i światłami, ale po suchej jezdni i bez śniegu.
> Jak zwiększyć zasięg samochodu elektrycznego przy niskich temperaturach, zimą? [ODPOWIADAMY]
W drodze powrotnej, w teście nr 2, przy nieco wyższej temperaturze (start przy 4 stopniach Celsjusza), bez ogrzewania, ale z mocniejszym podgrzewaniem fotela, samochód zużył 9 kilowatogodzin energii na dystansie 57,6 kilometra. Daje to średnie zużycie energii wynoszące 15,6 kWh / 100 km, czyli około 480 kilometrów zasięgu.
Zasięg Tesla 3 w obu testach = około 439 kilometrów
W czasie całej podróży samochód zużył 21 kilowatogodzin energii do przejechania odległości 122,8 kilometra. Oznacza to, że na jednym ładowaniu powinien pokonać około 439 kilometrów.
|REKLAMA|
|/REKLAMA|