Umiarkowanie pokrzepiająca informacja dla osób czekających na Tesle w Polsce. Podczas gdy większości z Was przełożono terminy na przyszły rok, mieszkańcy Niemiec i Stanów Zjednoczonych (a może też innych państw) są wodzeni na pokuszenie, żeby tylko wymienili lub odebrali auto i pomogli „zrobić wynik”.
Polska kontra Reszta Świata, czyli znowu wygrywamy 1:27
O tym, jak wyglądała sytuacja osób czekających na Tesle w Polsce wiecie, bo śledziliście perypetie naszych Czytelników: komuś zabrano VIN, wielu z Was poprzesuwano termin odbioru, niewielu szczęśliwcom cudem udało się odebrać samochód w dopiero co otwartym salonie na ulicy Radzymińskiej w Ząbkach. Można poczuć delikatne rozczarowanie.
Tymczasem nasz Czytelnik, który w 2019 roku ruszył z bohaterską misją na Berlin, by kupić Teslę Model 3 Long Range, przeżył niedawno małe kuszenie. Otóż w wiadomości e-mail z nowinkami zaproponowano mu wymianę auta na nowszy model. Sądząc po jego reakcji, był zaskoczony – w końcu ma swój samochód od zaledwie roku.
Pytania o podobną propozycję zauważyliśmy też w internecie, więc domyślamy się, że Tesla kusi Niemców (i tych, którzy kupili auta w Niemczech, jak nasz Czytelnik) nowszymi samochodami na dobrych warunkach, żeby tylko „zrobić wynik” na koniec roku kalendarzowego.
Ktoś w Szwajcarii zamówił Teslę o 9 rano 31 grudnia, a odebrał ją tego samego dnia o 15 (źródło)!
Tę walkę o przebicie 500 000 samochodów dostarczonych w 2020 roku najdobitniej widać w Ameryce. 29 grudnia, dwa dni przed końcem roku, Elon Musk zamieścił na Twitterze informację, że wszystkie Tesle odebrane w ciągu ostatnich trzech dni otrzymają za darmo FSD na okres trzech miesięcy (źródło). Wygląda na to, że promocja dotyczy całego świata – nasz Czytelnik z Polski, Pan Andrzej, również odebrał Teslę z aktywowanym FSD.
Jak gdyby tego było mało, nasz Czytelnik, Pan Daniel, zdradził nam, że producent oferuje niesamowite rabaty. Mógłby wymienić swoją Teslę Model 3 Mid-Range na, uwaga, nową Teslę Model Y za zaledwie kilka tysięcy dolarów. Tę Teslę:
Żeby osiągnąć roczny wynik wynoszący 0,5 miliona samochodów, Tesla musi dostarczyć w czwartym kwartale 2020 roku ponad 181 tysięcy aut. Elon Musk zachęcał pracowników, by „poszli na całość”, żeby tylko firmie udało się osiągnąć zamierzony cel. Co ciekawe, Musk już w 2014 roku zapowiadał, że w 2020 Tesla będzie w stanie osiągnąć 500 tysięcy dostarczonych aut.