Nadeszły bardzo trudne czasy dla niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Tesla obniżyła europejskie ceny Modeli 3 i Y, a teraz oficjalnie poinformowała, że obydwa warianty upoważnione są do uzyskania pełnej niemieckiej dopłaty do aut elektrycznych w wysokości 6 750 euro (równowartość 31 800 złotych). Podstawowe wersje samochodów startują od cen bliskich 41 000 euro (193 000 złotych), oczywiście po uwzględnieniu dopłat.

Niemieckie dopłaty, polskie dopłaty i Tesla poniżej 200 000 złotych

Dokładna cena Tesli Model 3 RWD po uwzględnieniu wszystkich dofinansowań to 40 470 euro, równowartość 190 500 złotych. W Polsce z maksymalną dopłatą w ramach programu Mój elektryk NFOŚiGW kwota jest minimalnie wyższa, wynosi 192 990 złotych (ale konieczna jest Karta Dużej Rodziny). Dla Tesli Model Y RWD jest to odpowiednio 41 370 euro, równowartość 194 700 złotych. W Polsce byłoby to 202 990 złotych.

Tesla Model Y w Niemczech po raz pierwszy w historii zakwalifikowała się do uzyskania dopłaty w maksymalnej wysokości. W Polsce nie jest tak różowo, potrzebujemy albo Karty Dużej Rodziny (próg 225 000 złotych), albo też zakupu samochodu na firmę.

Warto zwrócić uwagę, że różnica między podstawowymi wersjami obu aut u naszych zachodnich sąsiadów jest minimalna, wynosi równowartość zaledwie 4 200 złotych. Trzeba być naprawdę mocno zorientowanym na maksymalne zasięgi, żeby nie zdecydować się na tę niewielką dopłatę, dzięki której możliwe jest uzyskanie wyższej pozycji za kierownicą czy przestronniejszego bagażnika z wygodniejszym dostępem. Dodajmy, że Tesla Model Y produkowana jest i lokalnie, i w Chinach, z kolei Model 3 płynie do Europy z Chin.

Tesle Model Y stojące pod Giga Berlin (c) Tobias Lindh / YouTube

Nota od redakcji Elektrowozu: maksymalne dofinansowania do Tesli kupowanych w Niemczech to dobre wieści dla potencjalnych nabywców aut elektrycznych w niemal całej Europie. Nasi sąsiedzi zza Odry już teraz kupują samochody elektryczne, by odsprzedać je po pół roku, czyli minimalnym okresie przetrzymywania wymuszonym przez dopłatę. Jeżeli nadal będą to robić, mogą zasilić sporą część kontynentu Modelami 3/Y z drugiej ręki, w jeszcze przystępniejszych cenach.

Skorzystają użytkownicy, problem będą mieli producenci.

(c) Tobias Lindh / YouTube

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 4.3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: