Opel zaprezentował wygląd nowego Opla Mokka. Auto wreszcie czerpie pełnymi garściami z projektu koncepcyjnego Opla GT X. Jednak dane techniczne samochodu są typowe dla Grupy PSA i modelu zbudowanego na bazie e-CMP. Bateria ma 45 (50) kWh pojemności, silnik oferuje 100 kW (136 KM) mocy i 260 Nm momentu obrotowego.
Opel Mokka: dane techniczne i wszystko, co wiemy
Spis treści
Nowy elektryczny Opel Mokka to technologicznie brat bliźniak Peugeota e-2008 oraz DS 3 Crossback E-Tense. Samochód należy do segmentu B-SUV, ma napęd na przód (FWD) i obiecuje 322 jednostki WLTP zasięgu. W przeliczeniu na normalną miarę będzie to do 275 kilometrów w trybie mieszanym i oczywiście około 322 km przy jeździe miejskiej [obliczenia www.elektrowoz.pl].
W tym całym technicznym zblazowaniu nie wolno nam jednak zapomnieć, że standardem w platformie e-CMP – a więc również w Oplu Mokka-e – jest bateria chłodzona cieczą. Aktywne chłodzenie pozwala na osiągnięcie wyższych mocy ładowania (do 100 kW) niż w zbliżonych rozmiarowo autach wykorzystujących powietrze. Zarówno Renault Zoe (segment B), jak i Lexus UX 300e (segment B/C-SUV) zaoferują nam maksymalnie 50 kW.
Warto tutaj dodać, że nasz Czytelnik znalazł w parametrach Zoe ZE 50 coś, co sugeruje, że elektryczny Renault powinien poradzić sobie nawet z 70+ kW:
> Renault Zoe ZE 50 teoretycznie powinien obsługiwać moc ładowania 70+ kW? [odkrycie Czytelnika]
Wzornictwo z planety skolonizowanej przez Francję
Wróćmy jednak do Opla. Niemiecki producent wiedział, że nie zaszokuje świata danymi technicznymi – auta na bazie e-CMP oferowane są z tylko jedną pojemnością baterii i jedną mocą silnika – dlatego zdecydował się na awangardowe wzornictwo. Jest intrygująco i nietypowo, dokładnie w stylu wspomnianego Opla GT X Experimental:
Ruch jest odważny, bardziej w stylu Francuzów niż Niemców, ale taka odwaga może się opłacić. Świeżość i, dosłownie, soczystość wzornictwa podkreśla też kolor lakieru, dlatego ciekawi jesteśmy, jak nowa Mokka-e prezentowałaby się w klasycznej bieli lub czerwieni. Producent podkreśla, że auto zapowiada kolejne modele, które pojawią się wkrótce na rynku.
Opel nie idzie na kompromisy również w projekcie wnętrza. Przed kierowcą znajduje się szeroki zestaw ekranów rozciągnięty aż do centrum kokpitu (10 + 12 cali, Opel Pure Panel), który nasuwa skojarzenia z klasą premium lub… statkiem kosmicznym. Wizualizacje na nim wyglądają obiecująco na głębokiej czerni wyświetlacza, mamy więc nadzieję, że cyfrowe liczniki w tej postaci nie będą wymagały gigantycznej dopłaty:
Nowy Opel Mokka-e ma 4,15 metra długości, jest więc aż o 12,5 centymetra krótszy niż poprzednia generacja. Cięć dokonano głównie na zwisach z przodu i z tyłu, bo rozstaw osi – który przekłada się na przestrzeń w kabinie – udało się zwiększyć o 2 milimetry. Producent chwali się również pojemnością bagażnika, która wynosi 350 litrów. Dla porównania: Hyundai Kona Electric oferuje 332 litry, Kia e-Soul 315 litrów, a Renault Zoe ZE 50 (segment B) – 338 litrów.
Nowy Opel Mokka-e będzie opcjonalnie oferował matrycowe, 14-punktowe światła full-LED (IntelliLux LED), aktywny tempomat (ACC) i ładowarkę pokładową 11 kW. Producent zapowiada wnętrza obite alcantarą lub skórą.
> Kia e-Niro vs Hyundai Kona Electric – PORÓWNANIE modeli i werdykt [What Car, YouTube]
Sprzedaż samochodu rozpocznie się późnym latem 2020 roku, dostawy mają wystartować na początku roku 2021. Cena auta nie została podana, ale jeśli producent utrzyma dotychczasowe pozycjonowanie, Mokka-e powinna być dostępna od około 143 tysięcy złotych.