Osoby zainteresowane przejażdżką demonstracyjną wersją Opla Corsy-e muszą uzbroić się w cierpliwość: samochodów w salonach jeszcze nie ma. trudno się dziwić, skoro produkcja modelu w fabryce w Saragossie (Hiszpania) wystartowała ledwie tydzień temu, 21 lutego 2020 roku.
Opel Corsa-e demo w salonach od drugiego kwartału 2020?
Fabryka Opla (Grupy PSA) w Saragossie produkuje wszystkie warianty Opla Corsy: spalinowe i elektryczne, a oprócz nich również modele Crossland X i Citroen C3 Aircross. Docelowo z jej linii montażowych ma zjeżdżać sporo ponad 1 tysiąc samochodów na dobę. Nie podano, jaką ich część mają stanowić elektryczne Corsy, choć sam model uznano za przełomowy w historii fabryki (źródło).
Opel Corsa-e to model segmentu B z baterią o pojemności około 47 kWh (całkowita: 50 kWh), oferujący do 280 kilometrów zasięgu realnego (330 jednostek WLTP). Istotną informacją może być to, że w akumulatorach wykorzystywane są ogniwa LG Chem lub CATL – ten pierwszy producent ma bowiem spore problemy z realizacją zamówień dla marek europejskich:
> Audi wstrzymuje produkcję e-trona. Nieoficjalnie: brakuje ogniw
Cena Opla Corsa-e w Polsce rozpoczyna się od niecałych 125 tysięcy złotych. Głównymi konkurentami samochodu są Peugeot e-208 – zbudowany zresztą na tej samej platformie Grupy PSA – oraz Renault Zoe. W tym samym segmencie lokują się też Mini Cooper SE „Electric” czy BMW i3, ale koszt zakupu tych modeli jest od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych wyższy:
> Aktualne ceny samochodów elektrycznych, w tym najtańsze auta elektryczne [grudzień 2019]