Portal WysokieNapiecie.pl uzyskał od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej informacje na temat liczby złożonych wniosków o dopłaty do aut elektrycznych. Okazuje się, że przez pierwsze pięć dni przyjęto 143 wnioski, a kolejne są w trakcie przygotowywania. Pieniędzy zostało więc jeszcze sporo.
Zainteresowanie dopłatami do samochodów elektrycznych powoli się rozpędza
Jak dowiedziało się Wysokie Napięcie, w ramach programu Zielony Samochód dla osób fizycznych od 26 do 30 czerwca złożono 143 wnioski, kolejne ponad 90 jest w trakcie przygotowywania (źródło). W programie eVan dla firm wniosków złożono 9, ale aż 100 znajduje się w fazie uzupełniania. Najmniejszym zainteresowaniem cieszy się program dofinansowań Koliber dla taksówkarzy: złożono… 0 wniosków (7 w trakcie).
W ramach dopłat dla osób fizycznych zarezerwowano wstępnie zaledwie 7 procent dostępnego budżetu, czyli 2,6 miliona z 37,5 miliona złotych. Najwyższe zainteresowanie dopłatami zanotowano tuż po starcie programu, później sprawa przygasła.
Przypomnijmy, że osoby fizyczne mogą uzyskać dofinansowanie w wysokości 15 procent ceny pojazdu, co oznacza maksymalnie 18 750 złotych przy granicznej cenie pojazdu wynoszącej 125 tysięcy złotych brutto. W tej kwocie mieszczą się niemal wyłącznie modele segmentu A i B oraz jeden rodzynek: Nissan Leaf (segment C). Szczegółowe informacje na ten temat oraz linki do regulaminu i generatora wniosków znajdują się w materiale poniżej:
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: portal WysokieNapiecie.pl podchodzi do wyników z rezerwą, ale my się cieszymy. We wszystkich znanych nam przypadkach uruchamiania systemów dopłat do aut elektrycznych wnioski napływały dość wolno, szczególnie na samym początku. Raz, że zakup elektryka to poważna decyzja i spory wydatek, dwa, że wiedza o programie nie jest powszechna. Wierzymy, że ten pierwszy eksperyment pozwoli rządzącym na zoptymalizowanie programu w drugiej serii naborów.
Wnioski można składać do 31 lipca 2020 roku.
