Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

CENY: Skoda Enyaq iV 50 w Niemczech od 33 800 euro. W Polsce wychodzi nam 158 600 zł

W niemieckim konfiguratorze pojawiła się najtańsza wersja Skody Enyaq iV, model „50” z baterią o pojemności 51 kWh. Auto kosztuje od 33 800 euro, podczas gdy wariant z baterią 58 (62) kWh dostępny jest od 38 850 euro. Gdyby przełożyć te kwoty na polski rynek, cena Skody Enyaq 50 powinna startować od 158 600 zł.

Skoda Enyaq iV 50 – powolna, całkiem tania, ale nadal pakowna

Najtańsza Skoda Enyaq 50 dysponuje baterią o pojemności użytecznej 51 kWh i całkowitej 55 kWh. Auto oferuje 362 jednostki zasięgu WLTP, czyli do 309 kilometrów w trybie mieszanym – to nadal więcej niż mniejszy Peugeot e-2008 (310 jedn., B-SUV) czy Kia e-Niro 39,2 kWh (289 jedn., C-SUV). Przy rozładowywaniu baterii w trybie 80->10->80 procent będzie to około 216 kilometrów. Jeśli przyspieszymy do szybkości autostradowej, zasięg w przedziale 80->10->80 procent skurczy się do około 150-170 kilometrów [wstępne obliczenia www.elektrowoz.pl].

Otrzymujemy zatem duży i pakowny samochód – pojemność bagażnika Enyaq iV to 585 litrów – który przy wyjeździe nad morze będzie wymagał odrobiny planowania trasy. Ale nie powinno być to szczególnie obciążające, Nissan Leaf czy Skoda Citigo e iV dysponują mniejszymi zasięgami, a nasi Czytelnicy również podróżowali nimi nad wakacje…

W standardowej, najniższej konfiguracji auto ma kolor niebieski i stalowe felgi Andromeda Aero o średnicy 18 cali (źródło, zdjęcie powyżej). Na autostradzie samochodem nie poszalejemy, nie pozwoli nam na to silnik o mocy 109 kW (148 KM) napędzający tylne koła i przyspieszenie do 100 km/h trwające 11,4 sekundy. W zestawie otrzymamy natomiast m.in. gniazdo ładowania DC obsługujące moc do 50 kW, dwustrefową klimatyzację, 4 głośniki, 10-calowy wyświetlacz na kokpicie czy hamulec z funkcją Auto-Hold. Nie dostaniemy zaś systemów jazdy półautonomicznej, pompy ciepła czy matrycowych reflektorów LED.

W polskim konfiguratorze Skody Enyaq 50 na razie nie ma, ale spodziewamy się, że docelowo powinna się pojawić, być może już w II kwartale 2021 roku. Bezpośrednim konkurentem modelu jest Volkswagen ID.4, który przy tej samej pojemności baterii startuje w Polsce (oficjalnie) od 156 390 złotych (patrz: VW ID.4 – ceny). Kia e-Niro jest niewiele tańsza, w wersji z baterią 39,2 (43?) kWh dostępna jest od 146 990 złotych, ma słabszy zasięg i mniejszy bagażnik (451 litrów), ale nieco lepsze przyspieszenie (9,8 s).

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version