BMW postanowiło całkowicie zrezygnować z oferowania diesli w Stanach Zjednoczonych. Jak powiedział przedstawiciel niemieckiego producenta, firma zdecydowanie stawia na nowoczesne hybrydy ładowane z gniazdka. Ruch jest może niezbyt znaczący rynkowo, ale na pewno symboliczny.
BMW bez diesli w Stanach. Następna będzie Europa czy Chiny?
Rynek samochodów zasilanych olejem napędowym jest w Stanach Zjednoczonych stosunkowo niewielki, dlatego decyzja raczej nie zaszkodzi biznesowi marki. Diesle znikną z oferty producenta po zakończeniu sprzedaży roku modelowego 2018. Zostaną zastąpione przez nowoczesne hybrydy plug-in (PHEV), czyli na przykład modele 330e, 530e czy X5 xDrive45e iPerformance.
Ten ostatni z modeli w Europie zadebiutuje w 2019 roku, a do Stanów Zjednoczonych dotrze w roku 2020. Według naszych obliczeń samochód ma ponad 50 kilometrów zasięgu w trybie czysto elektrycznym przy pojemności baterii wynoszącej tyle, ile posiadały… pierwsze BMW i3.
Jednocześnie BMW pochwaliło się, że w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2018 roku 41 procent wszystkich sprzedanych przez BMW samochodów to auta elektryczne i hybrydowe. Firma elektryfikuje kolejne modele i wprowadza na rynek ujednolicone platformy FAAR i CLAR, na bazie których będzie można budować auta spalinowe, hybrydowe i elektryczne:
> Platformy BMW FAAR i CLAR: baterie do 120 kWh, zasięgi do 700 km
|REKLAMA|
|/REKLAMA|