Na YouTube pojawiła się prezentacja dźwięków, jakie będzie wydawał elektryczny Mercedes EQC w zależności od kraju sprzedaży. W Stanach Zjednoczonych samochód brzmi dość „elektronicznie”, natomiast w Europie sprawia wrażenie, że… coś złego stało się z nagraniem.
Dźwięk Mercedesa EQC przy powolnej jeździe
Na kanale The Wheel Network opublikowano film z porównaniem dźwięków wydawane przez elektrycznego Mercedesa EQC oraz spalinowego Mercedesa CLA. Europejska wersja elektryka brzmi dość dziwnie, jak gdyby mikrofony znajdowały się tuż nad ziemią, a w filmie przesadzono z regulowaniem dynamiki. EQC kompletnie nie kojarzy się z samochodem elektrycznym, raczej z zabawkowymi samochodzikami samobieżnymi (uwaga, należy odtwarzać w HD).
W wariancie dla Stanów Zjednoczonych dźwięk jest znacznie bardziej elektroniczny i nowoczesny. Czyściej brzmi też gang silnika spalinowego.
Słyszalne na filmie dźwięki to efekt nowych regulacji prawnych, które w Europie weszły już w życie – dźwięk muszą emitować wszystkie samochody elektryczne i hybrydy sprzedane po 1 lipca 2019 roku. AVAS (ang. acoustic vehicle alerting system) musi działać w przedziale od 0 do około 19 km/h oraz przy cofaniu.
W Stanach Zjednoczonych podobne regulacje wchodzą w życie w 2020 roku. Jednak tam samochody muszą ostrzegać przechodniów aż do szybkości 30 km/h (18,6 mph).
Jak informuje Centrum Technologiczne Mercedesa (MTC) w Sinmdelfingen, dźwięki będą konfigurowane indywidualnie dla każdego modelu elektrycznego. Można się zatem spodziewać, że Mercedes EQC i EQV będą brzmiały zupełnie inaczej.
> Mercedes EQV Concept – elektryczny van z baterią 100 kWh [Genewa 2019]