Dacia podała ceny Dacii Spring po faceliftingu. Samochód kosztuje dokładnie tyle samo, ile trzeba było zań zapłacić, gdy wchodził na rynek w 2021 roku, czyli 76 900 złotych. Jako że zespół napędowy właściwie nie uległ zmianie, chyba możemy zaryzykować twierdzenie, że ceny samochodów elektrycznych minęły lokalne maksimum i powoli zaczęły spadać. Bo po uwzględnieniu inflacji cena Dacii Spring powinna wynosić dziś około 100 000 złotych.

Cennik Dacii Spring, który zwiastuje przełomy

Powiedzieliśmy to już we wstępie i musimy powtórzyć: cena Dacii Spring na poziomie tej, którą zaproponowano nam w 2021 roku, to dobre wieści. Mimo inflacji auto nie podrożało, czyli producent zdołał dokonać optymalizacji modelu, może zadziałała też ekonomia skali. Prognozowaliśmy to już rok temu, gdy mówiliśmy, że samochody elektryczne będą tańsze niż spalinowe z tego samego powodu, dla którego dziś są droższe.

Nowe ceny:

  • Dacia Spring Electric 45, wyposażenie Essential – 76 900 złotych [to jedyna wersja ze słabszym silnikiem],
  • Dacia Spring Electric 65, wyposażenie Expression (Essential < Expression) – 86 000 złotych,
  • wyposażenie Extreme (Expression < Extreme) – 90 600 złotych,
  • Dacia Spring Electric 65 Cargo (2 miejsca) – 92 400 złotych.

Koszty zakupu modelu można dodatkowo obniżyć korzystając z dofinansowania w ramach programu „Mój elektryk”. Ale warto się pospieszyć, w obecnym tempie wyczerpie się ono nie dalej niż w drugiej połowie 2024 roku.

Dane techniczne i ciekawostki z nich wynikające – koniec białych plam

Jak już wielokrotnie pisaliśmy, nowa Dacia Spring dostępna jest z jedną baterią o pojemności 26,8 (~25) kWh oraz silnikiem o mocy 33 kW/45 KM albo 48/65 kW. W końcu poznaliśmy też oficjalny zasięg WLTP modelu, który wynosi 225 jednostek dla wersji Electric 45 i 228 jednostek dla wariantu Electric 65 oraz Cargo. To dość zaskakujące, zwykle mocniejsze silniki oferowały słabsze zasięgi, dlatego warto rzucić okiem na ich szczegółowe parametry – i wtedy wszystko stanie się jasne. Otóż:

  • słabszy silnik z modelu Electric 45 ma 33 kW/45 KM mocy w przedziale 2 521-8 200 obrotów na minutę i 125 Nm od zera do 2 521 obrotów na minutę,
  • mocniejszy silnik z modelu Electric 65 ma 48 kW/65 KM mocy w przedziale 4 057-6 000 obrotów na minutę i 113 Nm od, uwaga, 500 do 4 057 obrotów na minutę.

Niższy moment obrotowy „mocniejszego” silnika może brać się z rzadszego uzwojenia, mniejszej liczby magnesów trwałych albo niższych natężeń. Wszystko to może przełożyć się na niższe zużycie energii (=lepszy zasięg), jeśli przedział pracy zostanie twardo określony. Jednocześnie Dacia Spring Electric 65 nadal ma lepsze przyspieszenie niż Electric 45, bo wysoki moment obrotowy – siłę, z jaką koła odpychają nawierzchnię – utrzymuje dłużej.

Napięcie znamionowe pakietu to 267 V, nie spodziewajmy się więc cudów na „szybkich” ładowarkach. Przy prądzie stałym producent zastrzega, że wystarczy mu 30 kW i że uzupełnienie od 20 (nie „10”) do 80 procent potrwa aż 45 minut. Dacia chwali się też wagą: jest jedynym elektrykiem na europejskim rynku, który waży poniżej 1 tony, bo dokładnie 934-967 kilogramów w zależności od wersji (DMC = 1,315 tony).

Nowy Spring ma bagażnik z przodu (ang. frunk), niewielki, ale na przewód/”cegłę” powinien wystarczyć. Zdjęcia prasowe auta, mimo nazwy, wykonano w konwencji summer 😉 Zamówienia na model można składać od środy, 17 kwietnia, pierwsze egzemplarze będą do odbioru we wrześniu 2024.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 7 głosów Średnia: 4.4]