Interesujące ruchy cenowe. Audi e-tron GT – Porsche Taycan w nadwoziu Audi – można kupić od 418 036 złotych, o 91 764 złote taniej niż dotychczas. Tymczasem amerykański konkurent modelu, Tesla Model S nie-Plaid, kosztuje już od 449 990 złotych, chociaż zaledwie miesiąc temu auto było dostępne za 419 990 złotych (+30 000 zł, +7,1 procent). Samochód na całym świecie sprzedaje się raczej słabo, trzeci kwartał był kiepski, przez trzy miesiące sprzedało się zaledwie 16 000 egzemplarzy Modelu S oraz X.

Tesla Model S kontra Audi e-tron GT

Podsumowanie trzeciego kwartału 2023 musi być dla Tesli rozczarowujące, jeśli przyjrzeć się wynikom Modelu S i X. Obydwa (!) auta zostały wyprodukowane w zaledwie 13 688 egzemplarzach, dostarczono 15 985 sztuk samochodów (źródło). Trend jest zniżkowy, produkcja jest niższa niż dostawy i niższa niż w minionym kwartale (odpowiednio: 19 489 i 19 225 sztuk; źródło), Tesla wydaje się dystrybuować nadprodukcję, która pochodzi jeszcze z I kwartału 2023 (19 437 i 10 695 egzemplarzy; źródło).

Przy spadającej sprzedaży dobrym pomysłem jest obniżenie cen na koniec kwartału, ale też podbicie marż w nowym kwartale, kiedy zainteresowanie modelem słabnie. I tak ceny Tesli Model S i X zmieniły się następująco w ostatnich dniach (w oparciu o Tesla Model S cena; konfigurator TUTAJ):

  • Tesla Model S AWD: 419 990 -> 449 990 zł, +30 000 zł, +7,1 proc.,
  • Tesla Model S Plaid AWD: 489 990 -> 519 990 zł, +30 000 zł, +6,1 proc.,
  • Tesla Model X AWD: 439 990 -> 484 990 zł, +45 000 zł, +10,2 proc.,
  • Tesla Model X Plaid AWD: 509 990 -> 554 990 zł, +45 000 zł, +8,8 proc.

Rabaty na Audi e-tron GT

Podczas gdy w Tesli ceny rosną, w Audi pojawiają się ciekawe promocje na Audi e-tron GT, model segmentu E, bezpośredniego konkurenta Tesli Model S. Samochód dostępny jest od 418 036 złotych. Za tę kwotę dostaniemy na przykład samochód z czerwonym lakierem, napędem na obie osie, 350 kW/476 KM mocy i 495 jednostek WLTP zasięgu osiąganym dzięki baterii o pojemności 93,4 (84) kWh. Auto zbudowane jest na platformie J1, tej samej, która napędza Porsche Taycan.

Przyspieszenie 0-100 km/h Audi e-tron GT trwa 4,1 sekundy, Tesla Model S jest szybsza, 100 km/h osiąga po 3,2 sekundy. Jednak tak podkręcone wartości mogą nie robić różnicy kierowcy, ważniejszy może okazać się komfort jazdy, zasięg i szybkość uzupełniania energii. Tę pierwszą kategorię nabywca powinien ocenić sam, przy drugiej Tesla będzie lepsza, przy trzeciej Audi e-tron GT i Model S mogą osiągać zbliżone-lub-nie wyniki w zależności od dostępności infrastruktury. Amerykański P3 Index sugeruje delikatnie, że Audi raczej przegra z Teslą, chociaż warto dodać, że bliski krewniak, Porsche Taycan GTS, to jednak nie do końca to samo, co Audi e-tron GT.

Kto musi mieć przyspieszenie lepsze niż Tesla Model S nie-Plaid, powinien celować w Audi RS e-tron GT (ta sama bateria, 440 kW/598 KM mocy). Obydwa modele samochodów można znaleźć na stronie Audi TUTAJ.

Interesujące światło na temat rzuca wypowiedź Pana Tomasza:

Wprawdzie do tej pory nie wypowiadałem się w komentarzach, ale co tam – zrobię wyjątek;). Akurat temat Audi e-tron GT śledzę od dłuższego czasu. Kilka miesięcy temu byłem w salonie Audi – Poznań Franowo. Chciałem dziecku pokazać ładne samochody. Na stocku mieli wyłącznie e-trony GT, również na placu było wiele e-tronów GT. Gdy sprawdziłem ofertę na te auta na Otomoto, okazało się że pierwsze 16 najtańszych Audi e-tronów pochodziło z Poznania. Wszystkie to auta z rocznika 2022. Najtańsze można było dostać poniżej 400.000. Miesiące płynęły a ceny spadały. Dealer wycofał część ofert z Otomoto, ale w salonie auta nadal były. Doszło do tego, że najtańsze auto demonstracyjne (wcale nie wyposażone najgorzej) wystawił za 350.000 (ten egzemplarz już prawdopodobnie został sprzedany). Należy jednak pamiętać że w Audi można negocjować cenę. Śmiem twierdzić, że e-trona GT bez przebiegu można zakupić za około 320.000. Właśnie dlatego porównywanie ofert Audi i BMW – a więc marek których dealerzy są gotowi sprzedać samochody znacznie poniżej ceny katalogowej – z Tesla, jest dość trudne.

Nota od redakcji Elektrowozu: sprzedaż Modelu S i X na świecie może być dobrym prognostykiem, gdy chodzi o zainteresowanie Cadillakiem Lyriqiem na naszym kontynencie.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 5 głosów Średnia: 4.2]