Tesla podsumowała miniony, trzeci kwartał 2017 roku. Firma osiągnęła rekordowy przychód, ale też rekordową stratę w wysokości 619 milionów dolarów (równowartość 2,3 miliarda złotych). Prezes Tesli zadeklarował jednocześnie, że wynik pięciu tysięcy egzemplarzy Tesla Model 3 produkowanych tygodniowo uda się osiągnąć nie wcześniej niż na początku 2018 roku.
Wyniki finansowe Tesli za III kwartał 2017
Spis treści
Słabe wieści dla czekających na Tesla Model 3
Tesla porzuciła pierwotny plan dotyczący produkowania 10 tysięcy samochodów tygodniowo. Firma chce dojść najpierw do 5 000 egzemplarzy na tydzień – co ma się stać na początku 2018 roku – a dopiero wtedy szacować dalsze możliwości wzrostu.
Opóźnienia w produkcji baterii w fabryce Panasonica i Tesli powodują, że z taśmy montażowej zjeżdża niewielka liczba aut. Problemy są niebagatelne: Panasonic zapowiedział dodatkowe inwestycje oraz zwiększył produkcję w azjatyckich fabrykach, a Tesla ponoć szukała pomocy w LG Chem i Samsung SDI.
W czwartek, 2 listopada, osoby czekające w kolejce na Model 3 dowiedzą się, o ile opóźni się realizacja ich zamówienia.
Duże zainteresowanie Tesla Model X
Z sukcesów Tesli należy wymienić duży wzrost sprzedaży Tesla Model X w październiku 2017. Udało się dostarczyć aż o 36 procent więcej aut niż miesiąc wcześniej. Jednocześnie dostawy Modelu S spadły o 11 procent.
Obniżone morale
Problemem firmy jest za to obniżone morale pracowników. W pierwszej połowie października z Tesli i firm-córek zwolniono 700 osób. Chodzi rzekomo o słabe wyniki wydajności, ale nieoficjalnie mówi się, że była to zaplanowana akcja, która miała zahamować stworzenie związków zawodowych.
> Tesla: Jesteś słabszy niż reszta, WYLATUJESZ! – czyli niespodziewane zwolnienia w firmie