Wygląda na to, że globalny prezydent Hondy dobiera sobie podwładnych o zbliżonych poglądach. Portal Electrek wychwycił, co o elektrykach sądzi nowy prezes kanadyjskiego oddziału producenta. A co sądzi? Czyta skrypt z poprzedniej dekady: że są za drogie, niepraktyczne, a ich sprzedaż to zagadnienie polityczne.

Zalegizować elektrykunaen? A komu to potrzebne?

Pod koniec 2019 roku prezes Hondy, Takahiro Hachigo, szczerze wyznał, że Honda decyduje się na elektryfikację, by wypełnić cele emisyjne. Podkreślał, że firma widzi swoją przyszłość w hybrydach i wątpił, czy ktokolwiek potrzebuje aut czysto elektrycznych.

> Honda: Kluczową rolę odegrają hybrydy. Elektryki? A ktoś w ogóle ich chce?

Teraz w podobnym tonie – choć z nieco większą otwartością – wypowiada się prezes kanadyjskiego oddziału producenta, Jean Marc Leclerc. Jego zdaniem na rynku nie ma wystarczającego zainteresowania samochodami elektrycznymi, by poradzić sobie z ograniczeniami dotyczącymi emisji. Parcie na szybkie przejście na auta zasilane bateryjnie to efekt działań politycznych, a nie naturalnego popytu (źródło).

Co gorsza: koszty inwestycji potrzebne do modyfikacji linii produkcyjnych są wysokie, a sprzedaż elektryków prowadzi do strat. Tymczasem kanadyjski rząd naciska, żeby w 2030 roku 5-10 procent nowych aut stanowiły modele zeroemisyjne, konkretnie: elektryczne – a Honda chciałaby tutaj większej elastyczności. Nie jest jasne, na czym miałaby ona polegać, bo japońska marka odłożyła na półkę wszelkie prace związane z ogniwami paliwowymi:

> Honda planuje drugi model elektryczny i wstrzymuje prace nad wodorem

W światowej ofercie Hondy znajduje się tylko jeden model elektryczny, który dostępny jest od ręki [w Chinach] – to Everus VE-1. Wkrótce w Europie powinny rozpocząć się dostawy Hondy e. Oferowany na kontynencie północnoamerykańskim model Honda Clarity Electric (bateria 25,5 kWh, zasięg 143 km) został wycofany ze sprzedaży z końcem 2019 roku „ze względu na brak popytu”.

Honda Clarity Electric (c) Honda

Jeśli chodzi o elektryfikację zespołów napędowych, japońscy producenci nie radzą sobie również w segmencie motocykli.

> Kawasaki EV Endeavor – pierwsze elektryczne Kawasaki. Z manualną (nożną) skrzynią biegów [wideo]

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 4]