Ukraińscy miłośnicy i nabywcy Tesli nagrali film, w którym proszą Elona Muska o ekspansję na Ukrainie. Musk akceptuje, a w krótkiej wymianie zdań o terenach Europy Wschodniej – które w języku angielskim oznaczają również Polskę – zapowiada, że Tesla zawita na te tereny „prawdopodobnie wcześniej” niż w 2020 roku.
Proste „OK”, ale ważne – pochodzi od samego Elona
W całej tej wymianie zdań Elon Musk wypowiedział raptem trzy słowa: 1) OK, 2) Probably, 3) sooner. Są one jednak znaczące: na prośbę dotyczącą ekspansji na Ukrainie, szef Tesli odpowiada „OK” – co oznacza, że do tego dojdzie, bo choć Musk miewa problemy z dotrzymywaniem terminów, to raczej pilnuje dotrzymywania obietnic składanych w takich warunkach. W podobnych okolicznościach zatwierdził obecność Tesli w Portugalii i na Islandii.
Ważna jest również data: gdy jako moment rozpoczęcia ekspansji wzmiankowany jest rok 2020, Musk szybko odpowiada, że dojdzie do tego „prawdopodobnie wcześniej” – co sugeruje jeszcze rok 2019. A skoro Ukraina jest położona dalej na wschód niż Polska, można się spodziewać, że ekspansja obejmie także Polskę.
Nie dalej jak dziś zresztą pisaliśmy, że serwis Tesli w Polsce może wystartować jeszcze w lipcu 2019 roku. Oraz że zostanie uruchomiony na ulicy Powsińskiej w Warszawie. Ruch ma sens, szczególnie w kontekście tematu dopłat do samochodów elektrycznych, które mogą wystartować jeszcze w wakacje bieżącego roku: