Zespół PEVT zrealizował piękny projekt: inżynierowie odrestaurowali starą Syrenę 105, zamontowali w niej silnik elektryczny i zestawy akumulatorów o pojemności 10 kilowatogodzin. W samochodzie miał się też pojawić profesjonalny zestaw audio. Wartość projektu szacujemy na 40-45 tysięcy złotych, z czego sam silnik kosztował około 20-25 tysięcy złotych.

Syrena 105 przerobiona na prąd – co wiemy

Prace nad samochodem rozpoczęły się w 2014 roku. Syrena 105 została gruntownie przerobiona. Wyrzucono z niej wszystkie elementy spalinowe, a ramę i nadwozie odnowiono i odmalowano. Oto, jak wyglądała przed rozpoczęciem prac – z pozoru wszystko było w porządku:

Szybko okazało się jednak, że zarówno rama, jak i nadwozie miały ogniska rdzy. Szczególnie w tych miejscach, w których Syreny lubiły rdzewieć. Dlatego auto trzeba było rozebrać na elementy składowe, poddać inspekcji i gruntownie odremontować:

> To jest UFO! [YOUTUBE] Elektryczny odrzutowiec Lilium Jet: 300+ kilometrów zasięgu, maksymalnie 300 km/h

Antykorozyjnie zabezpieczono również wnętrze kabiny. Na fotelach zastosowano kremowo-czarne skórzane pokrowce. Jak deklarują twórcy, nadanie wnętrzu nowego blasku wymagało skorzystania ze skór aż czterech krów:

> Na sprzedaż pierwsza używana Tesla Model 3 – KUP TERAZ za 543 tysiące złotych!

W komorze silnika spalinowego umieszczono silnik elektryczny HPEVS AC34 napędzający koła przednie oraz zestaw baterii. Nad tym wszystkim zamontowano inwerter, którego na poniższych zdjęciach jeszcze nie ma. Silnik ma moc około 63 koni mechanicznych – tak wyglądała jego przymiarka do ramy oraz montaż w samochodzie:

Akumulatory pojawiły się również w komorze bagażnika. Łączna pojemność baterii z przodu i tyłu auta wynosi 10 kWh, czyli około 1/3 tego, co oferują współczesne samochody elektryczne.

> Samochody elektryczne 2017 – RANKING ZASIĘGU: segment C (np. VW e-Golf) [wrzesień 2017]

Na obecnym etapie samochód prezentuje się tak, jak poniżej. Ekipa PEVT odwiedziła nim kilka zlotów samochodów elektrycznych, ale ostatecznie odwiesiła projekt na kołek.

> Elektryczna Dacia już niemal pewna?! Renault zwiększa liczbę zapowiadanych modeli

Nie udało nam się jeszcze uzyskać informacji o kosztach całej przeróbki. Sam silnik kosztuje około 20-25 tysięcy złotych, więc można się spodziewać, że przerobienie całości wymagało włożenia co najmniej 40-45 tysięcy złotych.

Źródło ilustracji: 1. i ostatnia – ekozlot.pl, 2. i pozostałe – PEVT.pl

|REKLAMA|




|/REKLAMA|

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 9 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: