Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

WARSZAWA ma autobus wodorowy. Neso Bus jeździ na linii 106, Młynów-Mariensztat

Kto chciałby przejechać się autobusem z ogniwami paliwowymi, może to zrobić w Warszawie do 15 listopada 2022 roku. Stworzony w Polsce Neso Bus trafił na linię 106, będzie się też pojawiał na linii 178. W piątek będzie odjeżdżał z przystanku Mariensztat co 40-50 minut (brygada nr 4), w weekend będzie jeździł w brygadzie nr 2. Łatwo go poznać po rejestracji zaczynającej się od PN, czarnym kolorze bocznym i wielkich napisach „Nie emituję spalin”, „Oczyszczam powietrze”.

Neso Bus do przetestowania w Warszawie

Rozkład linii 106 znajduje się na stronie WTP, godziny odjazdów poszczególnych brygad dostępne są w witrynie Zbiorkom.live (dla danego dnia). Kto planuje weekendowy spacer po Starym Mieście, wizytę w BUW-ie albo Muzeum Powstania Warszawskiego, powinien skorzystać. Autobusy zasilane wodorem to w Polsce rzadkość, podobnie zresztą jak wszelkie inne pojazdy z ogniwami paliwowymi. Miasta decydują się raczej na hybrydy lub czyste elektryki ze względu na niższe koszty zakupu i eksploatacji.

ZE PAK chce w tym roku wyprodukować 15 prototypowych egzemplarzy autobusu, w przyszłym ma powstać 35 sztuk Neso. Według Macieja Steca, wiceprezesa strategii Grupy Polsat Plus, jest on obecnie 30-40 procent droższy niż autobus elektryczny, jednak koszty wytwarzania spadną, gdy produkcja będzie bardziej masowa. Fabryka autobusów Neso ma wystartować w połowie 2023 roku w Świdniku.

Wszystkie zdjęcia (c) WTP

Obecny podczas prezentacji Jan Kuźmiński, prezes Miejskich Zakładów Autobusowych, zaznaczył, że przy obecnych cenach wodoru budżet wytrzyma 3-5 pojazdów, lecz nie czterdzieści. Przy okazji ujawniono, że Warszawa ma dziś 36 punktów ładowania na parkingach P+R i planuje uruchomić takowe na wszystkich placówkach tego rodzaju. Do skorzystania z ładowania na P+R konieczny jest co najmniej bilet dobowy kosztujący 15 zł (źródło).

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: coraz większa liczba specjalistów z branży podkreśla, że napis „Oczyszczam powietrze” to greenwashing, ekologiczne mydlenie oczu przypominające plakietki „Eco” czy „Blue” przy pojazdach z silnikami Diesla. Jak wygląda to „oczyszczanie” obliczył profil Smog wawerski. Nie sprawdzaliśmy poprawności tych obliczeń:

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version