Jeden z właścicieli Modelu X zamieścił na Instagramie zdjęcie czarnej Tesli Semi. Jak twierdzi, ciągnik podłączony był do 5 Superchargerów Tesli jednocześnie, co oznacza, że mógł z nich pobierać kilkaset kilowatów mocy: od 410 do 725 kW, w zależności od przyjętych założeń.
Czarna Tesla Semi w Kalifornii
Elektryczny ciągnik siodłowy Tesli został zauważony przez użytkownika naderassemi. Na nagraniu widać, jak jego kierowca wycofuje w stronę ładowarek Tesla Semi. Podłączył się ponoć aż do pięciu z nich, co może oznaczać, że samochód:
- wykorzystywał 725 kW mocy, jeśli podpiął się do co drugiego kabla, a dla potrzeb Semi zdjęte zostało ograniczenie do 120 kW na kabel*),
- wykorzystywał 600 kW mocy, jeśli podpiął się do co drugiego kabla, a ograniczenie do 120 kW nie zostało zdjęte,
- wykorzystywał 410-435 kW mocy, jeśli podpiął się do pięciu stojących obok siebie ładowarek.
> Dziennikarze testują już elektrycznego VW ID. Neo! [zdjęcia]
Jako że Tesla ogranicza moc ładowania do 1,5C (=1,5x pojemności baterii), a kierowca prawdopodobnie podpina się do 5 Superchargerów, żeby maksymalnie przyspieszyć proces ładowania, łatwo oszacować, że baterie Tesla Semi mogłyby mieć od 620 kWh do 1,1 MWh pojemności. Wydaje się, że to wystarczająca ilość do osiągnięcia 480-800 kilometrów zasięgu obiecywanych przez Elona Muska.
Cytowani przez portal Electrek obserwatorzy (źródło) twierdzą, że ładowanie na kilku stanowiskach równocześnie odbywa się z wykorzystaniem systemu przedłużaczy oraz gniazdek rozlokowanych w różnych miejscach samochodu.
Pierwsze ciągniki siodłowe Tesli powinny zacząć trafiać do odbiorców w 2019 roku.
Ilustracja otwierająca: (c) naderassemi / Instagram
*) Tesla ogranicza moc ładowania na jeden kabel (stanowisko) do 120 kW. Łączna moc przeznaczona na dwa stojące obok siebie Superchargery to 145 kW.