Innogy e-Car Sharing to element programu eMobility, który Innogy oficjalnie ogłosiło na całym świecie pod koniec 2016 roku. W Polsce właśnie rozpoczęto testy samochodów elektrycznych w ramach usługi: wystartowała ona 20 lutego 2018, samochody mają być dostępne od 21 lutego, a pilotaż potrwa do końca marca 2018 roku. Oto cennik Innogy eCar Sharing oraz informacje o programie Innogy eMobility.
Aktualizacja 30.03.2019
Spis treści
UWAGA! Jeśli szukasz informacji o zaparkowanych na warszawskich ulicach BMW i3 oklejonych logotypem carsharing Innogy Go, znajdziesz je tutaj:
> Carsharing Innogy: cennik + inne informacje
Innogy e-Car Sharing: CENNIK
Pilotaż projektu trwa do końca marca 2018 roku. W ramach usługi dostępne są BMW i3, Nissan Leaf, Renault Zoe i Hyundai Ioniq Electric. Jak zarejstrować się w Innogy eCar Sharing? Konieczne jest wypełnienie formularza i wykonanie przelewu na 1 złotówkę. W ten sposób użytkownik uwierzytelnia się w usłudze.
Cennik car sharingu Innogy to:
- Nissan Leaf: 0,6 zł za 1 minutę + 0,8 zł za 1 kilometr
- Renault Zoe: 0,6 zł za 1 minutę + 0,8 zł za 1 kilometr
- Hyundai Ioniq: 1 zł za 1 minutę + 1 zł za 1 kilometr
- BMW i3: 1 zł za 1 minutę + 1 zł za 1 kilometr
Minutowy cennik Innogy eCar Sharing (szacunki www.elektrowoz.pl)
Jeśli zatem przyjąć, że średnia szybkość samochodu w Warszawie to około 40 kilometrów na godzinę, to cennik można oszacować następująco:
- Nissan Leaf i Renault Zoe: 0,6 zł za 1 minutę + 0,53 zł za dystans pokonany w tym czasie = 1,13 zł za minutę
- Hyundai Ioniq i BMW i3: 1 zł za 1 minutę + 0,67 zł za dystans pokonany w tym czasie = 1,67 zł za 1 minutę.
To drożej niż w usłudze Vozilla we Wrocławiu i drożej nawet niż w 4Mobility, gdzie wypożyczenie BMW i3 kosztuje 1,3 złotego za minutę. Gwoli sprawiedliwości warto jednak dodać, że Vozilla funkcjonuje we Wrocławiu, a 4Mobility wymusza na użytkowniku oddanie samochodu w bardzo konkretnych miejscach.
Szczegółowe informacje dostępne są tutaj. Aplikację można pobrać tutaj.
Innogy eCar Sharing – co to jest?
Usługa eCar Sharing to klasyczne wypożyczanie aut na minuty. Na zdjęciu opublikowanym na Twitterze przez fascynata energetyki i dziennikarza, Bartłomieja Derskiego, widać dwa samochody oznaczone logo Innogy e-Car Sharing: Hyundaia Ioniq Electric na pierwszym planie oraz Nissana Leafa na drugim.
> Tesla przysyła mechaników do domu – ludziom bardzo się to podoba
Jednak Innogy eCar Sharing to fragment większej całości. Dział eMobility w Innogy wystartował już w styczniu 2017 roku, a jego głównym celem miało być funkcjonowanie we wszystkich segmentach powiązanych z elektromobilnością. Pod koniec 2016 roku Innogy dysponowało 5,3 tysiącami punktów ładowania w 20 europejskich krajach.
Warto dodać, że konkurenci Innogy nie zasypiają gruszek w popiele. Również niemiecki E.on deklaruje, że do 2020 roku uruchomi na kontynencie 10 tysięcy punktów ładowania. Firma już teraz inwestuje w szybkie ładowarki obsługujące moc 150 kilowatów (docelowo: 350 kW).
> E.on uruchomi 10 tysięcy (!) punktów ładowania w Europie do 2020 roku
Zdjęcie: Hyundai Ioniq Electric oznaczony logo Innogy eCar Sharing (c) Bartłomiej Derski / Twitter
|REKLAMA|
|/REKLAMA|