Nextmove przeprowadził porównanie pięciu przystępnych cenowo samochodów elektrycznych dla rodziny. W teście wzięły udział Volkswagen ID.3 58 (62) kWh, chiński Aiways U5 63 (65) kWh, Kia e-Niro 64 kWh, Tesla Model 3 SR+ 50 (54,5) kWh i Hyundai Kona Electric 64 kWh, a więc auta o bardzo zbliżonych pojemnościach akumulatorów – oprócz Tesli.
Optymalny wybór dla rodziny? Aiways U5 okazał się najprzestronniejszy, Kia e-Niro jest bliska najlepszemu stosunkowi możliwości do ceny.
Auto elektryczne jako jedyne i podstawowe w domu
Spis treści
Pojemności bagażników i miejsce w środku
Przy porównaniu pojemności bagażników zdecydowanie błyszczał Aiways U5 (segment D-SUV), choć na papierze znacznie lepiej wypadała od niego Tesla Model 3 (segment D) i Kia e-Niro (segment C-SUV). Wygląda na to, że Aiways mierzy przestrzeń bagażową do półki – bagaże nie wystawały ponad nią – podczas gdy reszta producentów uwzględnia podaje pojemność od podłogi do dachu.
Albo sumuje obie wartości, jak Tesla.
Całkiem nieźle zaprezentowały się też Hyundai Kona Electric (332 litry, segment B-SUV) i Volkswagen ID.3 (385 litrów, segment C). Choć na papierze oferowały najmniej, w Konie nie zmieściły się tylko dwa plecaki, a w ID.3 – pluszowy koń. Każdy ojciec wie, że nie ma opcji, żeby pluszowy koń został w domu, ale w kabinie nie powinien zanadto przeszkadzać.
Przy porównywaniu miejsca na tylnej kanapie, ranking wyglądał podobnie: Aiways U5 wypadł najlepiej, Hyundai Kona Electric – najsłabiej.
Zasięgi
Przy typowej jeździe podmiejskiej poza autostradami błyszczał Hyundai Kona Electric. Samochody były w stanie pokonać:
- Hyundai Kona Electric – 649 (!) kilometrów z 449 jednostek wynikających z WLTP, co daje 144,5 procent normy,
- Kia e-Niro – 611 (!) kilometrów z 455 jednostek WLTP, 134 procent normy,
- Volkswagen ID.3 – 433 kilometry z 423 jednostek WLTP, 102 procent normy,
- Tesla Model 3 SR+ – 384 kilometry z 409 jednostek WLTP (niedogodność: auto jechało na zimowych oponach), 94 procent normy,
- Aiways U5 – 384 kilometry z 410 jednostek WLTP, 94 procent normy.
Przy jeździe autostradowej z szybkością „staram się utrzymać 130 km/h” miejsca w rankingu nieco się pozmieniały. Najlepiej wypadła Kia e-Niro:
- Kia e-Niro – 393 kilometry,
- Hyundai Kona Electric – 383 kilometry,
- Tesla Model 3 SR+ – 293 kilometry,
- Volkswagen ID.3 – 268 kilometrów,
- Aiways U5 – 260 kilometrów.
Auta południowokoreańskiego koncernu oferowały wysokie zasięgi przy rozsądnych szybkościach ładowania w jednostkach zasięgu na godzinę (+x km/h). Tutaj najlepsza była Tesla Model 3 oferująca wysoką moc ładowania i wysoką efektywność energetyczną, najsłabszy Aiways U5.
W sondzie, którą przygotowało Nextmove, najwięcej osób wybrałoby Teslę Model 3 SR+. Niewiele słabiej wypadł Volkswagen ID.3, nieźle prezentowała się też Kia e-Niro. Hyundai Kona Electric i Aiways U5 dojechały na dwóch ostatnich miejscach, ale są to wyniki poniekąd zrozumiałe: Kona Electric jest nieco za mały dla rodziny, U5 ciągle nie wzbudza zaufania.
Podsumowanie
Jednoznacznego werdyktu zabrakło, ale wygląda na to, że przy poszukiwaniu samochodu rodzinnego z możliwością jak najszybszego przejechania trasy, wybór powinien dokonywać się między Kią e-Niro (duży zasięg) a Teslą Model 3 SR+ (niezły zasięg, wysoka moc ładowania). Volkswagen ID.3 lokuje się gdzieś w środku, więc powinien zaoferować dobry stosunek możliwości do ceny, czytaj: potanieć.
Hyundai Kona Electric może być świetnym wyborem dla pary (niezależnie od wieku) lub rodziny z małymi dziećmi. Aiways U5 to duże wygodne auto, które słabsze zasięgi rekompensuje niższą ceną:
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: jeśli trwacie w zawieszeniu jak my, jeśli wahacie się między Teslą Model 3 SR+, Volkswagenem ID.3 i Kią e-Niro, to ten test chyba Wam nie pomógł. Nam nie pomógł, więc nadal czekamy na koniec roku i rabaty na ID.3, a wtedy… się zobaczy 🙂
