Dzięki uprzejmości polskiego oddziału Kii mieliśmy możliwość pokonania ponad 2 000 kilometrów Kią EV6 RWD 77,4 kWh oraz, mniej więcej w połowie, epizod z Kią Niro EV. Wydaje nam się, że dzięki temu eksperymentowi dość dobrze uchwyciliśmy podobieństwa i różnice między obydwoma modelami południowokoreańskiego producenta.
Spisane poniżej wady i zalety Niro EV na tle EV6 są nieuporządkowane. Wierzymy jednak, że pomogą kierowcom w podjęciu decyzji, który z modeli wybrać. O olbrzymiej większości cech już wspominaliśmy w innych materiałach, więc ten tekst należy traktować jak syntetyczne podsumowanie poprzednich.
Aktualizacja 2022/08/04, godz. 16.14: zasięg Niro EV i EV6 RWD wydawał się być zbliżony, ale Niro EV prognozowała, że pokona niższy dystans niż EV6 w podobnych warunkach. Dopisaliśmy tę informację. Więcej o zasięgu w artykule: Kia Niro EV 64,8 kWh – wrażenia, test. Pod każdym względem lepsza niż poprzedniczka. No, może prawie (cz.1/2) [wideo].
Kia Niro EV specyfikacja:
- rocznik (2022), rocznik modelowy (2023) z pompą ciepła,
- segment: C-SUV, 2,72 m rozstawu osi, 4,42 m długości,
- bateria: 64,8 kWh, ogniwa CATL,
- zasięg: 460 jedn. WLTP,
- napęd na przód, 150 kW/204 KM,
- cena: od 181 900 zł, od 202 900 zł dla sensownego wyposażenia (wariant L).
Kia EV6 specyfikacja:
- rocznik (2021), rocznik modelowy (2022),
- segment: D/D-SUV, 2,9 m rozstawu osi, 4,68 m długości,
- bateria 77,4 (realnie: 74) kWh,
- zasięg: do 528 jedn. WLTP przy felgach 20-calowych,
- napęd na tył, 168 kW/229 KM, dostępne też wersje mocniejsze z napędem na obie osie,
- cena: od 224 900 zł (od 201 900 zł dla wersji 58 kWh)
Kia Niro EV a Kia EV6 – cechy Niro EV
- tylko wersja z napędem na przód o mocy 150 kW/204 KM, brak innych wariantów,
- niższa cena kosztem minimalnie gorszej przestronności i słabszych materiałów,
- model zyskał szereg technologii dotychczas dostępnych tylko w EV6 i Ioniqu 5 (HDA2, V2L w Niro EV zwany V2D),
- zasięg zbliżony do EV6 RWD 77,4 kWh, nieznacznie niższy,
- minimalnie tylko mniejszy bagażnik,
- lepiej działający „autopilot” HDA2 (to może być kwestia wersji oprogramowania),
- potencjalnie wygodniejsza w manewrowaniu w mieście,
- tylna kanapa Niro EV szersza i położona wyżej nad podłogą niż w EV6,
- maksymalna moc ładowania prądem stałym (DC) ponad trzy razy niższa niż w EV6, co będzie miało przełożenie na czasy postojów na ładowarkach,
- wbudowana ładowarka pokładowa o identycznej mocy, jak w EV6 (11 kW przy AC),
- słabsza rozdzielczość wyświetlaczy i kamery cofania,
- garść niewiadomych ze względu na niedawny debiut modelu, możliwe choroby wieku dziecięcego.
Dotychczas byliśmy zwolennikami EV6, ale nowa Niro EV oferuje szereg nowinek dostępnych dotychczas wyłącznie w większej siostrze i obiecuje minimalnie lepszy zasięg niż w e-Niro. Jeśli ktoś potrzebuje sprytnego samochodu do miasta i w trasę, to Niro EV może być najlepszym wyborem. Auto spodoba się osobom praktycznym, które mają do wydania kwotę wynoszącą do około 200 tysięcy złotych i nie zależy im na sportowych osiągach.
Kia EV6 a Kia Niro EV – cechy Kii EV6
- EV6 dostępna jest w wariantach mocniejszych, z napędem na tył lub obie osie, o którym przy Niro EV możemy tylko pomarzyć,
- czasy postojów w EV6 na najszybszych ładowarkach to 15-18 minut, akurat żeby pójść po kawę, zjeść kanapkę i można ruszać w dalszą podróż,
- bagażnik jest minimalnie większy niż w Niro EV (490 vs 470 litrów),
- kabina jest lepiej wyciszona,
- ogniwa od producentów z niebagatelnym doświadczeniem, gdy chodzi o katody NCM, a więc godne zaufania,
- więcej miejsca na nogi na tylnej kanapie, podobny poziom ciasnoty, gdy chodzi o stopy, niżej położona kanapa, ale regulowane oparcie,
- kierowca ma więcej przestrzeni z przodu, podłokietniki są wygodniejsze,
- liczniki są nowocześniejsze, ekrany pracują w wyższej rozdzielczości lub są bardziej dopracowane,
- wygląd auta przyciąga wzrok,
- lepsze wykończenie, lepsze materiały w środku (przy tych samych poziomach wyposażenia),
- praktyczniejsze i ładniejsze oświetlenie ambient,
- tylna listwa świetlna i sekwencyjne kierunkowskazy to cechy kojarzące się z klasą premium,
- lepiej brzmiący system audio.
Największą zaletą EV6 na tle Niro EV jest możliwość ultraszybkiego ładowania, jeśli więc dużo podróżujemy i mamy po drodze ładowarki 350 kW lub choćby 150 kW, każdy postój będzie o połowę do 2/3 (!) krótszy niż przy Niro EV. Różnica będzie szczególnie zauważalna, kiedy pokonujemy dystanse wynoszące 400 i więcej kilometrów. EV6 jest lepszym wyborem również ze względu na wyższy komfort za kierownicą, a jej wygląd przyciąga wzrok, co dla niektórych może mieć znaczenie. Przy eksploatacji w mieście obydwa auta będą do siebie podobne, choć nie da się wykluczyć, że EV6 z kolejnymi aktualizacjami oprogramowania będzie zyskiwać funkcje, których Niro EV nie dostanie. Ale to czyste spekulacje.
Kia EV6 RWD 77,4 kWh jest ciekawą opcją dla osób chcących wydać na elektryka co najmniej 230 tysięcy złotych. A jeśli ktoś potrzebuje lepszych osiągów, napędu na obie osie i ma do wydania większe kwoty, ma do wyboru warianty jeszcze droższe i mocniejsze.