Po około dobie wyłączyłem na Elektrowozie reklamy z kategorii z ograniczeniami, czyli „Alkohol” oraz „Hazard i zakłady (18+)”, a także „Społecznościowe gry hazardowe”. Ale przed te dwadzieścia kilka godzin się emitowały. Wczoraj prognozowaliśmy, że dzień będzie normalno-słaby i wygenerujemy około 200 złotych przychodu. Dzień był słabszy niż się spodziewaliśmy, również z naszej winy, a wygenerowaliśmy… niemal 220 zł.
Tak czy siak: hazardu ni alkoholu na Elektrowozie nie będzie
Te niemal 220 zł to o 20 złotych więcej niż prognozowałem wczoraj, czyli +10 procent. Jednak w ciągu dnia wcześniejszą prognozę lekko sobie obniżyłem (200 -> 180 zł), bo do południa musiałem się zająć czymś innym, a brak tekstów = brak oglądalności = brak przychodów z reklam. Spodziewałem się więc około 180 złotych, tymczasem doba zamknęła się kwotą o 40 złotych wyższą. Czyli nie +10, lecz +22 procent przychodowo, w dodatku w innej charakterystyce, bo z niespodziewanym wyskokiem wieczorem (były jakieś mecze czy coś?).
Oczywiście nie wierzę, że tylko alkohol i hazard, w dodatku podawane legalnie (Google tego pilnuje), wygenerowały aż taki pik. Widzę jednak, że te kategorie pozwalają zarobić więcej. Czasem DUŻO więcej. Obserwowałem, co robiło Weszło, co wyczynia Kanał Sportowy, firmy od alkoholu i hazardu mają gigantyczne środki, które chętnie przeznaczyłyby na marketing, tylko prawo dość mocno wiąże im ręce.
No, ale Elektrowóz NIE postępuje zgodnie z zasadą „Jak ty nie weźmiesz, to wezmą inni” i „oddzielaj profesjonalne od prywatnego”. Wyłączyłem te kategorie, na Elektrowozie promocji alkoholu ni hazardu nie będzie, my do tego ręki nie przyłożymy.
A teraz wracamy do roboty 🙂
