Spytaliśmy w Sieci Badawczej Łukasiewicz – Przemysłowym Instytucie Motoryzacji (PIMOT), czy wolant zamiast kierownicy w nowych Teslach Model S i X mógłby zostać dopuszczony na polskie drogi. Wypowiedź polskiej organizacji certyfikującej jest nieco ostrożniejsza niż wypowiedzi podobnych organów z Wielkiej Brytanii i Holandii, ale z zacytowanych dokumentów wynika, że w zasadzie nie powinno być przeszkód.
Wolant Tesli – europejska homologacja zapewne w Holandii
Informowaliśmy już, że Holenderski Urząd ds. Transportu Drogowego nie widzi szczególnych przeszkód, żeby wolant Tesli mógł zostać dopuszczony na holenderskie drogi. A jeśli na holenderskie, to również na europejskie, w tym polskie, bo takie działa obowiązujące na kontynencie prawo. W podobnym tonie wypowiedział się również regulator brytyjski, czego już nie relacjonowaliśmy.
Przy podobnym pytaniu w Polsce, a konkretnie w sieci Łukasiewicz – PIMOT, nie uzyskaliśmy już tak jednoznacznej odpowiedzi. Podsumowanie brzmi następująco:
Nie da się jednoznacznie ocenić koncepcji kierownicy przedstawionej na zdjęciu bez wykonania badań pojazdu.
Konkluzja zatem nie jest konkluzją, bo niczego nie przesądza. Jednak we wcześniejszej części maila do redakcji pojawiają się wskazówki wspomniane również w argumentacji holenderskiej i brytyjskiej, że kształt nie powinien stanowić problemu, bo przepisy europejskie nie są ścisłe w jego definiowaniu. Oto one:
1. Regulaminu ONZ nr 12 – Ochrona kierowcy przed układem kierowniczym w przypadku uderzenia.
Regulamin ONZ nr 12 określa, że „kierownica” oznacza urządzenie służące do kierowania wprawiane w ruch przez kierowcę, na ogół jest nim koło kierownicy. W języku angielskim zapis ten brzmi: 'Steering control’ means the steering device, usually the steering wheel, which is actuated by the driver.
Regulamin definiuje także „obręcz kierownicy” jako pseudotoroidalny zewnętrzny pierścień koła kierownicy zwykle trzymany przez kierowcę rękami podczas jazdy.
2. Regulamin ONZ nr 79 – Układy kierownicze.
Regulamin ONZ nr 79 określa kierownicę jest częścią układu kierowniczego, która steruje jego działaniem. Kierunek ruchu kierownicą musi odpowiadać zamierzonej zmianie kierunku jazdy pojazdu oraz musi istnieć ciągła zależność pomiędzy odchyleniem kierownicy, a kątem skrętu kół.
Jak podsumowuje nam Monika Karnas, kierownik Działu Współpracy Naukowej i Promocji:
Na poziomie określeń wskazanych w powyższych regulaminach, nie dostrzegamy zapisów jednoznacznie wykluczających stosowanie takiego rozwiązania kierownicy.
Okrągły kształt kierownicy nie wynika też jednoznacznie z przepisów krajowych, kontynuuje Monika Karwas, co sugeruje, że wolant Tesli może spokojnie zostać dopuszczony do użytku na europejskich i polskich drogach. Ewentualny brak homologacji mógłby więc wynikać nie z kształtu, lecz na przykład – wymyślmy coś absurdalnego – z konieczności kręcenia nim w kierunku przeciwnym do zamierzonego kierunku jazdy.
Warto przy okazji zwrócić uwagę na jeszcze jedno sformułowanie w zacytowanym dla nas Regulaminie ONZ: „musi istnieć ciągła zależność pomiędzy odchyleniem kierownicy, a kątem skrętu kół.” Nie mówi się o zależności liniowej, lecz tylko ciągłej, więc nie istnieją żadne przeszkody formalne, by Tesla zastosowała zmienne przełożenia układu kierowniczego, tj. mocno skręcała koła przy powolnej jeździe i minimalnie przy jeździe szybkiej.
Jako że Tesle Model S i X dla Europy składane są w montowni w Tilburgu (Holandia), prawdopodobnie również w Holandii zostaną przeprowadzone europejskie badania homologacyjne aut po faceliftingu.
Wszystkie zdjęcia: wolant w nowych Teslach Model S i X (2021) (c) Tesla