Właściciele Tesli zaczęli utrzymywać aktualizację oprogramowania o numerze 2020.12. Do niedawna nie było wiadomo, co w niej zawarto. Powoli jednak pojawiają się głosy sugerujące, że z pakietem nadeszły nowe wizualizacje sygnalizatorów i znaku STOP, co ma przełożyć się na lepsze rozpoznawanie znaków podczas jazdy. Ponoć poprawiono też błąd, który całkowicie wstrzymał dystrybucję wersji 2020.8 / 2020.8.1 / 2020.8.1.1.
Firmware 2020.12.x w Tesli – co nowego?
Zacznijmy od tego, że jeśli ktoś nie dostał aktualizacji 2020.8.x, to już jej raczej nie dostanie – z obecnego 2020.4 przeskoczy od razu na 2020.12. Co do 2020.12: w stosunku do oprogramowania 2020.8 nie widać żadnych istotnych zmian. Opis oprogramowania jest identyczny, choć w Tesli Model 3 z komputerem multimedialnym w 2. wersji (MCU2) pojawia się silnik gier Godot (źródło).
Ciekawe są natomiast nowe wizualizacje znaku STOP oraz sygnalizatorów.
> Tesla Model X z przebiegiem 645+ tysięcy kilometrów. Co się zepsuło? [Jalopnik]
Według hakera @greentheonly nowe wizualizacje dotyczą przede wszystkim samochodów z najnowszą platformą sprzętową Autopilota HW 3.0 (FSD) oraz starszymi systemami multimedialnymi MCU1. Jego zdaniem może chodzić o falę aktualizacji komputerów Autopilota w starszych samochodach, która pozwoli na poprawną współpracę FSD z poprzednią generacją komputera multimedialnego (MCU1).
oh, forgot to add the icons
these are apparently aimed for display when the stopping will be activated? pic.twitter.com/jZMSOl1vEm— green (@greentheonly) March 13, 2020
Chodzi więc o ten słynny „podgląd FSD” (ang. FSD preview, FSD visualizations), który ma być wstępem do Autopilota rozpoznającego sygnalizatory i znaki STOP – i uwzględniającego ich obecność w trakcie jazdy bez udziału kierowcy.
Na razie oprogramowanie Tesli przede wszystkim obiecuje zmiany. Dzięki aktualizacji 2020.8 samochody Tesli rzeczywiście były w stanie dostrzegać i rysować sygnalizatory oraz poprawnie interpretować aktualnie włączone światło. Uchwycił to m.in. nasz Czytelnik, Pan Bronek:
Zaznaczał też przy okazji, że funkcja działa w Polsce średnio: „Według mojej żony nie dostrzega świateł wysoko nad jezdnią . Nie zawsze (…) [też] widać, jakie jest [na nich] światło” (źródło). Na brytyjskich ulicach mechanizm funkcjonuje chyba nieco lepiej:
Oprócz tego na forum TeslaOwnersOnline ktoś zauważył powiadomienie o niezapiętych pasach, gdy samochód znajdował się w trybie P (postój, zaparkowanie, ang. park; źródło). Inny internauta pochwalił się Bluetooth, które w końcu zaczęło poprawnie działać. Dyskusja poszła jednak w kierunku wykorzystania wewnętrznej kamery do obserwowania kabiny – ale ta ostatnia informacja jest na razie plotką.
Zdjęcie otwierające: wraz z firmware 2020.12 samochód zaczął w Stanach Zjednoczonych wyświetlać napis „STOP” na niektórych znakach STOPu (c) Nathan Ladner / Twitter