Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Realny zasięg Forda Mustanga Mach-E według EPA startuje od 340 km. Spore zużycie energii

Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) opublikowała wyniki testu zasięgu różnych wersji Forda Mustanga Mach-E. Pochodzące z EPA dane zwykle lepiej oddają możliwości samochodów elektrycznych niż europejskie WLTP, w dodatku przy WLTP nadal mamy liczby „spodziewane”, dlatego warto przyjrzeć się wartościom zza oceanu.

Zasięg Forda Mustanga Mach-E według EPA

Ford Mustang Mach-E to crossover segmentu D-SUV, a więc konkurujący z Teslą Model Y, Mercedesem EQC, BMW iX3 czy Jaguarem I-Pace. Oto oficjalne zasięgi modelu w zależności od wersji:

Wytłumaczmy od razu, że ER (na ilustracji „Extended”), jak to łatwo odczytać z powyższego spisu, to wersja z baterią powiększoną do 88 kWh, podczas gdy nie-ER to wariant ze standardową baterią 68 kWh. Obie liczby to wartości użyteczne, a więc dostępne dla kierowcy. Wartości całkowite, raportowane przez producenta, znajdują się w spisie powyżej.

Czy te wyniki są dobre? Jak na segment D-SUV niezłe. Jeśli wybierzemy Mustanga Mach-E z większą baterią w trybie mieszanym powinniśmy pokonać bez problemu ponad 400 kilometrów. Na autostradzie ALBO w trybie 80->10 procent będzie to ponad 300 kilometrów. Na autostradzie ORAZ przy jeździe 80->10 procent powinno to być 240-270 kilometrów, więc nawet przy przemieszczaniu się z szybkością „staram się trzymać 120-130 km/h” klasyczny wypad nad morze powinien wymagać tylko jednego postoju na ładowanie.

Gorzej wypadają wersje Forda Mustanga Mach-E ze standardową baterią, ale nawet one w trybie mieszanym powinny pozwolić na spokojne pokonanie ponad 300 kilometrów na jednym ładowaniu (100->0 proc.).

Dodajmy, że wyliczone przez nas dystanse według WLTP – które należy traktować jako maksymalny zasięg samochodu w mieście przy dobrej pogodzie – to wartości, no właśnie, „wyliczone”. We wszystkich przypadkach producent deklaruje liczby wyższe o około 6 procent, ale zastrzega, że są to dane wstępne.

> Ford Mustang Mach-E: CENY od 46 900 euro w Niemczech. W Polsce od 210-220 tysięcy złotych?

Ford Mustang Mach-E vs konkurencja

Z konkurencją jest o tyle krucho, że Mercedes EQC i BMW iX3 nie posiadają informacji o zasięgu według EPA, ponieważ nie ma ich w ogóle na amerykańskim rynku. Liczby możemy jednak oszacować na podstawie danych WLTP. Wynikają z nich następujące zasięgi samochodów (italik oznacza dane szacunkowe):

  1. Tesla Model Y LR AWD – 525 km EPA (w środku),
  2. Ford Mustang Mach-E AWD ER – 434,5 km EPA,
  3. BMW iX3 – „do 393 km”,
  4. Jaguar I-Pace – 377 km EPA (z prawej),
  5. Mercedes EQC – 356 km,
  6. Ford Mustang Mach-E AWD nie-ER – 340 km (pierwszy z lewej).

Nawet jeżeli przyjmiemy, że Tesla optymalizuje zasięgi EPA (co jest faktem), okaże się, że Model Y przy baterii o pojemności użytecznej wynoszącej około 72-74 kWh przejedzie na jednym ładowaniu mniej więcej tyle samo, co Ford Mustang Mach-E z baterią o pojemności 88 kWh.

Widać tutaj więc, że przed Fordem długa droga w zakresie udoskonalania pracy zespołu bateryjno-napędowego. Oraz że jest znikome prawdopodobieństwo, żeby Ford korzystał z rozwiązań Tesli, o czym czasem się spekuluje – Mustang Mach-E AWD nie-ER wypada słabiej niż Tesla Model Y mimo zbliżonej pojemności baterii.

Te różnice zaznaczają się bardzo dobitnie, gdy porównamy zużycie energii. Mustang Mach-E nawet nie zbliża się do wartości oferowanych przez Teslę Model Y. Elektryczny Ford z mniejszą baterią i napędem na tył jest w stanie osiągnąć 21,1 kWh/100 km, podczas gdy Tesla Model Y z napędem na obie osie schodzi do poziomu 16,8 kWh/100 km.

Nawet jeśli (znowu) przyjmiemy, że Tesla optymalizuje wyniku Modelu Y, elektryczny crossover z Kalifornii znajduje się poniżej 21 kWh/100 km. I ma napęd na obie osie!

> Tesla Model Y Performance – realny zasięg przy 120 km/h to 430-440 km, przy 150 km/h – 280-290 km. Re-we-lac-ja! [wideo]

Jednak najbardziej żałośnie prezentuje się cała reszta konkurentów. Ford nadrabia pojemnością akumulatorów, pozostałe marki zostają gdzieś daleko z tyłu. I nie oferują nabywcy możliwości wyboru nieco większych akumulatorów, by wyrównać ewentualne niedostatki zespołu napędowego.

Ilustracje w treści pochodzą ze strony fueleconomy.gov.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 4.3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version