Na norweskiej grupie Tesla Owners Club Norway znajduje się ciekawa dyskusja, z którą powinni zapoznać się miłośnicy teorii, że baterie w samochodach elektrycznych wymagają wymiany po 5 latach eksploatacji. Nabywcy pierwszych Tesli Model S 85 chwalą się deklarowanymi przez samochody zasięgami:
Degradacja baterii po ~7 latach i 120-190 tys. kilometrów przebiegu to średnio 15 procent
Tesla Model S 85 trafiła do sprzedaży w 2012 roku, ale na większą skalę dostępna była dopiero w okolicy roku 2013. Oferowała 426 kilometrów zasięgu według procedury EPA – mniej więcej taka wartość była prezentowana przez nowe samochody (Rated w Stanach Zjednoczonych, Typical w Europie, dodatkowe informacje w linku poniżej).
Norwescy nabywcy Modelu S 85 deklarują, że ich samochody obiecują od 352 do 378 kilometrów zasięgu (Typical), co odpowiada utracie 11-18 procent pojemności baterii. Najgorsza podawana w wątku wartość to 321 kilometrów, czyli 75 procent zasięgu nominalnego (źródło).
Tesla Model S 85 (2012) Signature Edition (c) Tesla
Auta mają średnio między 120 a 190 tysiącami kilometrów przebiegu, pokonywały zatem od 17 do 27 tysięcy kilometrów rocznie. Pojawiła się też wypowiedź właściciela Modelu S, któremu wymieniono baterię. Auto informuje o 420 kilometrach zasięgu, co jest wartością niemal dokładnie taką, jaka wynikała z procedury EPA.
Przy degradacji baterii w tym tempie Modele S 85 będzie można zupełnie normalnie eksploatować przez kolejne 7-13 lat i dopiero po tym czasie warto rozważyć wymianę akumulatora. Warto dodać, że gdyby okazało się, że pojemność akumulatorów nagle spada, nabywcy mogą wymienić je na gwarancji (8 lat, bez limitu kilometrów).
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: w wątku pojawia się też trochę wypowiedzi z podawanym zasięgiem Rated, tak przynajmniej wynika z liczb (np. 467 km). Pominęliśmy je jako nierealistyczne.
Zdjęcie otwierające: zasięg Tesli Model S 85 (2013) (c) Ole Wongraven / Tesla Owners Club Norway
