Gdy robi się gorąco, bateria Nissana Leafa nagrzewa się od jazdy oraz od podłoża. W efekcie każde kolejne ładowanie przebiega z niższą mocą, co wydłuża postój na stacji ładowania. Co zrobić, żeby choć trochę ograniczyć proces rozgrzewania się baterii w dłuższej trasie? Jak spowolnić przyrost temperatury, gdy przed sobą mamy więcej niż jedno szybkie ładowanie? Oto kilka praktycznych porad.
Nissan Leaf 40 kWh – jak spowolnić rozgrzewanie się baterii
Bateria rozgrzewa się zarówno podczas jazdy, jak i hamowania odzyskowego. Najbardziej trywialna rada brzmi zatem: zwolnij.
W trasie korzystaj z trybu D i rozważnie operuj pedałem przyspieszenia. Tryb D oferuje najwyższy moment obrotowy oraz niski poziom hamowania odzyskowego, dlatego, żeby nie przegrzewać silnika, możesz lekko odpuszczać na wzniesieniach. Ale możesz też jechać na tempomacie.
Nie włączaj trybu B. W tym ustawieniu Leaf nadal oferuje najwyższy możliwy moment obrotowy na silniku, ale zwiększa siłę hamowania odzyskowego. Jeśli zdejmiesz nogę z pedału przyspieszenia – na przykład podczas zmiany dróg – auto będzie zwalniało mocniej, więcej energii wróci do baterii i ją rozgrzeje.
> Wyścig: Tesla Model S kontra Nissan Leaf e+. Wygrywa… Nissan [wideo]
Przetestuj działanie trybu Eco. Tryb Eco zmniejsza moc silnika, co powinno wpłynąć na niższy pobór energii z baterii i jej wolniejsze rozgrzewanie. Jednak tryb Eco powoduje równoległe ograniczenie mocy układu chłodzenia, może się zatem okazać, że silnik będzie rozgrzewał się do wyższych temperatur. Chłodzenie baterii jest pasywne, owiewa ją powietrze płynące od przodu do tyłu samochodu (jak to podczas jazdy), więc może się okazać, że w trybie Eco owiewa ją cieplejsze powietrze z silnika.
Wyłącz E-pedal, zaufaj swojej stopie. Wysoka rekuperacja połączona z działaniem hamulców odzyskuje więcej energii, ale podnosi temperaturę baterii.
Jeśli jesteś w trasie i widzisz, że po wpięciu do ładowarki Leaf ładuje się z mocą zaledwie 24-27 kW, nie odłączaj go. Moc ładowania za każdym razem obliczana jest ponownie. Nawet niewielka ilość uzupełnionej energii podnosi temperaturę baterii, dlatego po rozłączeniu i ponownym podłączeniu samochodu, moc ładowania będzie jeszcze niższa.
Bjorn Nyland radzi ponadto, żeby nie rozładowywać baterii do jednocyfrowych wartości, z wzniesień zjeżdżać w trybie neutralnym (N) oraz ładować mało a często. Pod pierwszą sugestią się podpisujemy. Druga i trzecia wydają nam się rozsądne, jednak rekomendujemy przetestowanie ich na własną odpowiedzialność.
A tutaj coś dla tych, którzy zastanawiają się, czy warto kupić Nissana Leafa. Wideo 360 stopni, więc można rozglądać się po samochodzie: