Tesla nadal nie otrzymała ostatecznego pozwolenia na budowę Gigafactory 4 pod Berlinem, choć na placu stoi już kilka dźwigów, są też elementy konstrukcyjne. Mimo to producent nie zasypia gruszek w popiele, właśnie skorygował plany zagospodarowania. Nie są one korzystne dla Niemiec.
Fabryka Tesli pod Berlinem będzie mniejsza, bez produkcji ogniw Li-ion
Zacznijmy od najbardziej zaskakującej informacji, o której donosi Reuters: Tesla renegocjowała umowę z LG Chem na dostawę ogniw Li-ion. Dotychczas chińskie Tesle Model 3 wykorzystywały ogniwa LG Chem wytwarzane w Nanjing (Chiny). Jednak ze względu na duże zapotrzebowanie w produkcję dla Tesli zostanie zaangażowana również fabryka w Korei Południej, macierzystym kraju LG Chem. Tyle Reuters (źródło).
Dołóżmy do tego wiedzę, że w 2021 roku największe zakłady LG Chem na świecie mają stać w Kobierzycach pod Wrocławiem.
> LG Chem wystartował w Polsce z wytwarzaniem ogniw NCM 712. Główna produkcja to NCM 622
I teraz kolejny element układanki: w ministerstwie środowiska landu Tesla zgłosiła korektę dotychczasowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zmiany są następujące:
- z planów zniknęła część produkująca ogniwa,
- część produkująca zespoły napędowe trafiła do osobnego budynku,
- o 25 procent zwiększono powierzchnię, na której mają zostać wycięte drzewa,
- na dodatkowym obszarze zaplanowano budowę toru testowego,
- obniżono prognozowane zapotrzebowanie na wodę o 33 procent,
- usunięto wzmiankę o wytwarzaniu „500 tysięcy samochodów rocznie”. Teraz mowa jest o „100 lub więcej tysiącach” samochodów rocznie.
Prace budowlane mają potrwać do marca 2021 roku, pierwsze Modele Y powinny wyjechać z fabryki za rok, w lipcu 2021 roku. Tempo prac jest więc zbliżone do tego, które było w Chinach. Producenta nie powstrzymuje nawet fakt, że nadal nie ma pozwolenia na budowę, ponieważ rozpatrywane są sprzeciwy wobec budowy.
Spróbujmy teraz pospekulować: usunięcie z planów Gigafactory 4 fabryki ogniw oznacza, że mogą być one transportowane ze Stanów Zjednoczonych. To jednak czaso- i kosztochłonne zadanie. Tymczasem współpraca z LG Chem w Chinach przynosi dobre rezultaty, sprawdziła się, więc może się okazać, że europejskie Tesle Model Y również będą jeździły na ogniwach LG Chem.
Tyle że wytwarzanych w Polsce.
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: Ale by było… 🙂
Zdjęcie otwierające: podwozie Tesli Model 3 z napędem na tył. W tej chwili taki wariant wytwarzany jest tylko w Chinach.