Rząd Wielkiej Brytanii postanowił zainwestować około 30 milionów funtów (równowartość niemal 141 milionów złotych) w rozwój technologii V2G. Dzięki niej samochody elektryczne podłączone do ładowarek będą mogły być wykorzystywane w roli magazynów energii w przypadku wahań na rynku mocy.

V2G: 21 projektów, aktualnie tylko z CHAdeMO

Technologia V2G pozwala na wykorzystanie baterii w samochodzie w roli magazynu energii: kiedy jest jej za dużo (nocna nadprodukcja), auta mogą przechować jej nadmiar, kiedy zaś zacznie jej brakować, samochody oddadzą niewielką część mocy, żeby wspomóc elektrownie.

> Brytyjski DriveElectric testuje ładowarkę V2G – samochód może oddawać prąd do sieci

Oczywiście wszystko musi zostać zorganizowane w taki sposób, żeby nie zakłócać życia kierowców. Nie może się przecież okazać, że potrzeba na rynku mocy spowodowała, że komuś rozładowano baterię do cna i przez to stanął na środku drogi. I właśnie nad tym będą pracować Brytyjczycy, którzy w ramach 21 niezależnych projektów otrzymają od rządu równowartość niemal 141 milionów złotych finansowania.

W badaniach uczestniczą między innymi Uniwersytet w Oksfordzie, producenci samochodów elektrycznych Nissan i Arrival oraz EDF Energy, Cisco, SSE Services. Obecnie jedynym złączem, które pozwala na dwukierunkowy przepływ energii jest CHAdeMO. W złącze wyposażone są samochody Nissana, Mitsubishi oraz, do niedawna, Kia Soul EV.

Dodajmy, że na niektórych rynkach w Europie na oddawaniu mocy do sieci – z punktu widzenia sieci jest to wytwarzanie energii – można zarobić. W Polsce można oddawać  energię, żeby później „za darmo” pobrać 80 procent jej ilości, ale na tej operacji nie zarobimy ani złotówki.

> Jaki jest zasięg Nissana Leafa (2018) zimą, na mrozie? [WIDEO]

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 4.8]