Do niedawna koszt ładowania Tesli na Superchargerze wynosił 1 złotówkę za minutę przy mocy powyżej 60 kW i 50 groszy za minutę przy szybkości do 60 kW włącznie. Teraz sposób rozliczania się zmienił, wzrosła też cena: zamiast za minutę, zapłacimy za kilowatogodzinę (kWh) energii. Podwyżka oczywiście dotyczy tych aut, które nie mogą ładować się za darmo – czyli więcej zapłacą praktycznie wszyscy właściciele Modeli 3 oraz nowszych Modeli S i X.

Nowy cennik ładowania Tesla Supercharger: 1,38 zł / 1 kWh, czyli podwyżka o grubo ponad 100 procent

Do najważniejszych zmian w Polsce należy inny sposób naliczania opłat: od teraz Tesla będzie nas rozliczać za pobraną energię, a nie za czas spędzony przy ładowarce. To dobra zmiana, ponieważ pasuje do wytycznych Ustawy o elektromobilności – i pozwala na bezpośrednie porównanie kosztów ładowania na stacjach Greenway Polska czy z gniazdka.

> Nowy cennik Greenway 2019: Podwyżka o 16 procent i abonamenty

Ceny zmieniły się praktycznie na całym świecie. Na przykład (źródło na stronie Tesli):

  • w Polsce płacimy 1,38 zł za kWh,
  • w Norwegii zapłacimy 1,86 korony norweskiej za kWh,
  • w Niemczech zapłacimy 0,46 euro za minutę z mocą powyżej 60 kW i 0,23 euro za minutę z mocą do 60 kW,
  • w Wielkiej Brytanii zapłacimy 0,27 funta za kWh,
  • w Szwecji zapłacimy 2,56 korony szwedzkiej za kWh,
  • w Stanach Zjednoczonych 0,31 dolara za kWh, jeśli stan wymaga rozliczeń za pobraną energię LUB 0,28 dolara za minutę powyżej 60 kW i 0,14 dolara za minutę do 60 kW, jeśli w stanie rozliczenie odbywa się za czas spędzony przy Superchargerze.

Ile wyniesie podwyżka? Policzmy

Z filmu Bjorna Nylanda wynika, że Tesla Model S 85 na Superchargerze ładuje się z szybkością około 1,5-1,9 kWh na minutę, przynajmniej przez sporą część procesu. To oznacza, że za każdą minutę postoju przy ładowarce zapłacimy około 2,35 złotego. To 235 procent poprzedniej stawki (1 zł/min):

Elon Musk zawsze deklarował, że Superchargery Tesli nie służą temu, by firma na nich zarabiała. Spodziewamy się jednak, że nie jest to ostatnia podwyżka. Wzrost cen energii w Polsce, który prędzej czy później musi nastąpić, spowoduje kolejny wzrost cen za ładowanie. Docelowo Musk prawdopodobnie uzna, że jednak chce/musi skorzystać ze strumienia pieniędzy, który płynie od użytkowników Superchargerów – i wtedy ceny za ładowanie staną się rynkowe.

Ale to oczywiście tylko nasze spekulacje.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 1]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: