Opel zaangażował się w inicjatywę „ElektryczneMiasto Rüsselsheim”. W jej ramach na terenie Ruesselsheim ma zostać uruchomionych 1 300 punktów ładowania, czyli 1 punkt ładowania na 72 mieszkańców. Miasto może w ten sposób osiągnąć rekordowe zagęszczenie ładowarek nie tylko na terenie Niemiec, ale wręcz w całej Unii Europejskiej.
Ruesselsheim = miasto w Unii z największą liczbą ładowarek na mieszkańca [w planach]
1 300 punktów na terenie miasta zostanie rozlokowanych na obszarach o gęstej zabudowie, na parkingach przy wybranych marketach i centrach handlowych oraz na terenie przyszpitalnym. 350 punktów (żółta ikona) zostanie uruchomionych na potrzeby Opla, ale oprócz nich firma udostępniła publicznie własne grunty w celu zlokalizowania na nich „farm” ładowarek. Łącznie na terenach producenta samochodów będzie działało 600 (3x 200) punktów ładowania.
> Samochody elektryczne Opla? Rezerwacje na eCorsę i Grandlanda X PHEV w I połowie 2019
Inicjatywa na terenie Ruesselsheim wsparta zostanie przez niemiecki rząd kwotą 12,8 miliona euro, czyli równowartością 55 milionów złotych. Daje to koszt na poziomie 40-60 tysięcy złotych na jeden punkt ładowania. Widełki są tak duże, ponieważ nie wiemy, czy 350 punktów na potrzeby floty Opla również zostanie dofinansowane przez rząd federalny.
Wszystkie punkty ładowania powinny być gotowe do końca 2020 roku. W ich instalację ma się zaangażować lokalny Uniwersytet RheinMain, który ma sprawdzić zarówno możliwości sieci elektroenergetycznej, jak też bezpieczeństwo IT sieci ładowania i socjologiczno-ekonomiczne aspekty takiego, a nie innego rozlokowania ładowarek.