Prezes Mercedes Mobility, Franz Reinter, ujawnił Niemieckiej Agencji Prasowej (DPA), że Mercedes zacznie budowę swojej sieci ultraszybkich stacji ładowania w czwartym kwartale 2023 roku. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że Mercedesy dysponują instalacjami klasy 400 V, więc firma może zechcieć iść w natężenia wykraczające poza obecną specyfikację portu CCS2 – jak Tesla z Superchargerami. Takie ładowarki mogłyby być urządzeniami pierwszego wyboru dla wielu innych marek (np. BMW), bo trzymałyby maksymalne moce moce ładowania niezależnie od napięcia w instalacji. Dziś nie jest to takie oczywiste.

Stacje ładowania samochodów elektrycznych Mercedesa

Niemiecka marka zacznie od centrów („parków”) ładowania z kilkoma punktami ładowania. Dwadzieścia z nich powstanie na terenie Stanów Zjednoczonych, w Europie zostanie uruchomiona bliżej nieokreślona liczba, o Chinach w ogóle nie wspomniano. Docelowo cała sieć ma liczyć ponad 10 000 punktów ładowania, jeśli zatem na stację (=lokalizację) przypadnie średnio 6-10 punktów, łączna liczba wszystkich lokalizacji wyniesie między 1 000 a 1 700. Dodajmy, że na Stany Zjednoczone i Europę ma przypaść „ponad 2 000 punktów”, co daje 200-330 placówek w USA i na Starym Kontynencie. Pozostałe punkty ładowania powstaną w Chinach i „reszcie świata”.

W Europie pierwsze ładowarki pojawią się we Francji i w Niemczech.

Zgodnie z założeniem sieci, urządzenia mają być dostępne dla aut wszystkich marek. Możemy zakładać, że funkcjonalnie będą zbliżone do ładowarek Ionity, czyli obsłużą około 200 kW przy samochodach z instalacją klasy 400 V (wszystkie Mercedesy, BMW, Tesle, Volkswageny i wiele innych aut) i maksymalnie 350 kW w samochodach z instalacjami klasy 800 V (Hyundaie i Kie na platformie E-GMP, Porsche Taycan, Audi e-tron GT; źródło).

Ale jeśli Mercedes chce iść w duże baterie i ładowanie z mocami wyższymi niż 200 kW przy autach z instalacjami klasy 400 V, może pokusić się o pójście śladem Tesli [spekulacje redakcji Elektrowozu]. To by oznaczało „podkręcenie” natężenia w złączu CCS2 powyżej aktualnych 500 A i dojście do poziomu na przykład 625 A, żeby przy 400 V w instalacji osiągnąć maksymalne moce ładowania równe 250 kW. Podczas prac nad wtykiem MCS wypracowano już rozwiązania, które na to pozwalają – wśród nich jest choćby intensywne chłodzenie wtyczek i pokrywanie powierzchni styków srebrem.

Pierwsze nowe stacje ładowania Mercedes Mobility mają powstać w IV kwartale 2023 roku. Cała sieć ma być gotowa do końca dekady. Lokalizacje mają posiadać placówki gastronomiczne i pozwalać na rezerwowanie miejsc.

Trochę żartobliwe, ale jakże prawdziwe uzupełnienie pochodzi od Pana Fufki:

No ale oni wymyślili, ze pod ładowarka przydałaby się knajpa, a nad punktem – daszek. To jest innowacja! BTW – ostatnio byłem na miejscowce, gdzie można było kupić kawę w budzie, ale za to z czegoś co już może mienic się ekspresem. Piłem już w aucie, bo ev6 przyjmuje moc szybciej niż ja płyny.

Komentarz jest TUTAJ

Nie przegap nowych treści, OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena ogólna
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]