Sprytny ruch GreenWay Polska. Operator ogólnopolskiej sieci stacji ładowania samochodów elektrycznych w wybranych lokalizacjach zainstaluje magazyny energii o pojemności 60 kWh. Pozwoli to na podbicie mocy na ładowarkach do 100 zamiast dotychczasowych 40 kW.
Magazyny energii GreenWay Polska przy A1 (Kopytkowo), A4 (Krapkowice), a wkrótce w kolejnych 2 lokalizacjach
Pierwszy magazyn energii – GreenWay nazywa je WattBoosterami – został uruchomiony w Gdańsku, w centrum handlowym Metropolia. W październiku tego roku zaplanowano uruchomienie dwóch kolejnych na ładowarkach Port Kopytkowo (A1) oraz Posiłek Krapkowice (A4). Ostatnie dwa uruchomione w bieżącym roku staną przy Chacie Góralskiej Ciechocinek (A1) i Porto Fino Lućmierz (niedaleko A2).
Operator zdecydował się na magazyny energii, ponieważ opłata za samą moc umowną, czyli gotowość do dostarczenia energii, znacząco rośnie powyżej 40 kW (z kilkudziesięciu-kilkuset złotych do kwoty w przedziale od 1 do ponad 2 tysięcy złotych). I to zanim doliczymy jakiekolwiek koszty zużytej energii! Dlatego w połowie 2018 roku GreenWay Polska obniżyło moc ładowania na sporej liczbie stacji do 40 kilowatów:
> Niektóre punkty ładowania pojazdów elektrycznych Greenway z mocą obniżoną do 40 kW. Ale taniej!
Niższa moc przekładała się na niższe koszty 1 kWh, ale oznaczała też dłuższy czas postoju przy ładowarce – co mało komu się uśmiecha. Magazyny energii o pojemności 60 kWh współgrające z przyłączem elektroenergetycznym są w stanie podbić moc ładowania do 100 kW. A to oznacza szybsze ładowanie samochodów, które obsługują taką moc.
W tej chwili są to m.in. Hyundai Ioniq, Kia Soul EV/e-Soul, Tesle z gniazdem CSS, Audi e-tron, aż do nadchodzących modeli w rodzaju Peugeota e-208, Opla Corsy-e czy Mercedesa EQC.
Zdjęcia: magazyny energii GreenWay WattBooster na stacjach ładowania (c) GreenWay Polska