Europejska Komisja Gospodarcza działająca pod egidą Organizacji Narodów Zjednoczonych /w skrócie: UNECE/ debatuje od kilku miesięcy nad przepisami, które uregulują rynek systemów jazdy półautonomicznej oraz testowania tychże na drogach publicznych. Choć Komisja Europejska ponagla organizację, bo czeka na jej wytyczne, komitet GRVA funkcjonujący w ramach UNECE nie zdołała przedyskutować najważniejszych kwestii, więc odpowiednie dyrektywy odsuną się w czasie. Raczej nie ma już szans na FSD beta w Europie na początku 2024 roku.

FSD beta czeka na UNECE w Europie, a UNECE się nie spieszy

Komisja Europejska wymusiła na UNECE podzielenie prac nad przepisami na dwie części: Phase 1 ma dotyczyć systemów wymagających rąk na kierownicy, Phase 2 związany jest z mechanizmami jazdy półautonomicznej, które pozwalają na zdjęcie rąk z kierownicy. Zaczęto od Phase 1, jeszcze w maju spodziewaliśmy się, że szkic regulacji będzie gotowy we wrześniu 2023 roku. Nie będzie.

W szkicu (ang. draft) jest tyle tematów podlegających dyskusji, że nie zdecydowano się na głosowanie. Propozycje uwag i poprawek można nadsyłać do końca października, następnie grupa robocza o nazwie ADAS Taskforce ma je scalić w jeden dokument. Kolejne głosowanie komitetu sterującego zaplanowano na styczeń 2024 roku, ale uwaga – żeby do niego doszło, dokument musi być gotowy do końca października. Innymi słowy: musi być gotowy do wtedy, do kiedy można nadsyłać poprawki (źródło). Z tego względu grupa zaplanowała na październik aż dwa spotkania.

Nawet jeśli wszyscy przyślą swoje zalecenia wcześniej, w styczniu może mieć miejsce kolejna dyskusja, która nie zakończy się głosowaniem. Jeżeli mimo wszystko projekt nie zostanie ponownie odsunięty w czasie (istnieje takie ryzyko) i zostanie przegłosowany jako dobra propozycja, skompilowanie finalnej wersji z draftu zajmie kolejne kilka miesięcy. To oznacza, że regulacje, na bazie których możliwe będzie wprowadzenie FSD beta na europejskie drogi, będą gotowe najwcześniej w II kwartale 2024 roku.

Testy FSD beta na amerykańskiej drodze (c) Whole Mars Catalog / YouTube

Kraje europejskie, które chciałyby ułatwić Tesli i innym producentom testy systemów jazdy półautonomicznej na drogach publicznych, mogą uchwalić w tym zakresie własne przepisy. Tak jest choćby w Niemczech (SAE Level 3, Level 4) i Zjednoczonym Królestwie (SAE Level 3). Nie ma jednak pewności, że Tesla czy inne firmy zdecydują się na ich wdrożenie, bo fragmentaryczne lokalne regulacje mogą nie być kompatybilne z finalną wersją dyrektyw UNECE.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]