Chiński MIIT opublikował zdjęcia Volkswagena ID.7 bez maskowania, podał też jego podstawowe dane techniczne. Wiemy, że VW ID.7 na chińskim rynku będzie miał 4,956 m długości, 1,862 m szerokości i 1,537 m wysokości. Volkswagen Arteon 4,862 m długości, VW Phaeton [czyt. fajton, ew. feton] miał 5,055 metra. To podpowiada nam, że nowy elektryk lokuje się w segmencie E i podpowiada przybliżone ceny VW ID.7.
Volkswagen ID.7: specyfikacja, cena [spodziewana], waga
Powyższe wymiary VW ID.7 (szczególnie długość) mogą być inne dla Państwa Środka i Europy. Chińczycy lubią pojazdy przedłużone, w dodatku dla koncepcyjnego ID.7 podawano długość wynoszącą 4,94 metra. Tym niemniej umiejscowienie samochodu w segmencie jest wyraźne, a jeśli weźmiemy pod uwagę budowę platformy MEB z dużym rozstawem osi i niewielką przestrzenią zajmowaną przez silniki, możemy założyć, że limuzyna przynajmniej początkowo będzie pozycjonowana raczej wysoko, w okolicy Mercedesa EQE. Co z miejsca sugeruje ceny startujące od okolic 330 000 złotych, może 280 000 złotych dla najsłabszego wariantu z najmniejszą baterią 82 (77) kWh [spekulacje redakcji Elektrowozu].
Volkswagen ID.7 bez maskowania (c) Volkswagen / MIIT, za CarNewsChina
Najsłabszy silnik będzie miał 150 kW/204 KM mocy, mocniejszy zostanie wyposażony w nowy silnik APP550 o mocy 210 kW/286 KM i 550 Nm momentu obrotowego. W przyszłości możliwe są wersje o mocy 250 kW/340 KM. Producent chwali się, że APP550 został zaprojektowany z myślą o sprawności (tj. niskim zużyciu energii), ma stojan z uzwojeniem spinkowym i magnesy trwałe, chłodzony jest olejem i cieczą. Nie ma elektrycznej pompy oleju, jego obieg wymuszany jest przez tryby przekładni (źródło).
Z tyłu samochód przypomina VW ID.4 i na pewno jest liftbackiem, co wychwycił na YouTube nasz Czytelnik, Pan lotnik1976. Wagę chińskiej wersji – zapewne z baterią 82 (77) kWh – określono na 2,122 tony, dopuszczalna masa całkowita to 2,59 tony, zatem parkowanie tym modelem na chodniku można oznaczać mandat. Auto ma być dostępne z felgami 18- i 19-calowymi:
Oficjalna prezentacja samochodu będzie miała miejsce 17 kwietnia, dostawy wystartują pod koniec roku.
Ciekawe pytanie zadał Pan Szelągowski:
a ja wciąż wierzę że pojawi się producent który zaoferuje elektryka na którego widok nie trzeba będzie odwracać wzroku. Wiadomo już czy będzie opcja zamówienia tego auta w tym kamuflażu ze zdjęć szpiegowskich?
Odpowiedź brzmi: prawdopodobnie nie. Ten kamuflaż ma upodabniać samochód do wariantu prototypowego, w którym maskowanie było sterowane elektronicznie i mogło zmieniać kolor.
Z kolei Pan Bartek zauważył spore podobieństwo modelu do Xpenga P5:
Kupili od chińczyków licencję na Xpeng P5 i zmienili felgi.
