Tuż przed rozpoczęciem targów CES 2023, Volkswagen zaprezentował „nowego członka rodziny ID.” Spodziewano się, że będzie to przedłużony wariant ID. Buzza, tymczasem firma zaskoczyła nas VW ID.7, elektrycznym odpowiednikiem Arteona. Samochód jest w maskowaniu, zgodnie z wcześniejszymi obietnicami powinien osiągnąć do 700 jednostek WLTP zasięgu na jednym ładowaniu. Ale Volkswagenowi zależało na efekcie „wow”, dlatego pokrył nadwozie Volkswagena ID.7 sterowanym elektronicznie lakierem.

VW ID.7, dawniej VW Aero B, jeszcze wcześniej VW ID. Vizzion

Zanim przejdziemy do szczegółów technicznych, oto prezentacja Thomasa Schaefera, prezesa Volkswagen Samochody Osobowe. Widać na niej, jak zapalają się poszczególne elementy nadwozia, jest też kilka ciekawostek na temat auta:

W niektórych mediach pojawiają się informacje, że rozstaw osi VW ID.7 wyniesie 2,77 metra. To nieprawda, łatwo to sprawdzić choćby na tym zdjęciu. Przy samochodzie o długości 2 065 pikseli / 4,94 metra rozstaw osi to około 1 280 pikseli. Co daje około 3 metry

Volkswagen ID.7 to pierwszy samochód niemieckiej marki, który może trafić na rynek jako sedan oraz kombi (VW ID.7 Tourer). Jest więc niecierpliwie wyczekiwany przez kierowców potrzebujących dużych bagażników, którym nie przypadły im do gustu nadwozia typu SUV. Auto zostało pokazane w Stanach Zjednoczonych, wcześniej jego koncepty prezentowano też w Europie, z oficjalnego oświadczenia wiemy, że będzie sprzedawane na wszystkich ważnych rynkach (Stany, Europa, Chiny).

VW ID.7 powstał na platformie MEB, sądząc po zasięgu dysponuje baterią o pojemności przekraczającej 100 kWh, niewykluczone, że będzie to zapowiadane od lat 111 (~105?) kWh. W najmocniejszej wersji VW ID.7 może mieć moc 220 kW/299 KM. Obiecywane 700 jednostek WLTP zasięgu to 598 kilometrów realnie w trybie mieszanym oraz 420 kilometrów na autostradzie przy szybkości 120 km/h [obliczenia redakcji Elektrowozu]. Duża bateria pozwoli na ładowanie samochodu z mocami wynoszącymi 200 i więcej kilowatów.

Wymiary? Długość VW ID.7 to 4,94 metra (Arteon 4,86 m), rozstaw osi wynosi 3 metry, mamy zatem do czynienia z próbą ataku Volkswagena na segment E lub, w najgorszym razie, mocno przedłużonym modelem segmentu D (co w Chinach jest standardem). Pozostałe: wysokość to 1,53 metra, szerokość 1,86 metra. Zamontowany na kokpicie wyświetlacz ma przekątną 15 cali, odpowiada więc ekranom średnio-dużych laptopów. Producent chwali się też „inteligentną klimatyzacją”, ale wygląda na to, że chodzi tutaj o funkcje, które w autach na platformie MEB były już wcześniej.

Nowy VW ID.7 zostanie zaprezentowany w kwietniu, na rynek ma trafić w drugiej połowie 2023 roku. Spodziewamy się, że cena Volkswagena ID.7 będzie startować od co najmniej 250 000 złotych dla wariantu z najmniejszą dostępną baterią.

Nota od redakcji Elektrowozu: widoczny na szybach kod kreskowy prowadzi do amerykańskiej strony dla mediów. Szkoda czasu na sprawdzanie 😉 Nie wydaje nam się, żeby elektroniczny lakier był częścią oferty, gdy samochód trafi do sprzedaży.

Nie przegap nowych treści, OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena ogólna
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]