To nie jest prima aprilis. Prezes zarządu Mokotowskiej Fundacji Warszawianka – Wodny Park, Dariusz Pastor, zadecydował, że od 1 maja 2023 roku na parking podziemny pod pływalnią nie mogą wjeżdżać samochody elektryczne i zasilane LPG. Jest to „strefa wolna od aut EV i LPG”. Zmiany „są wprowadzane w trosce o bezpieczeństwo klientów, pracowników oraz obiektu Wodnego Parku”. Na parkingu naziemnym auta elektryczne nadal mogą parkować.
Zakaz wjazdu elektrykiem na parking podziemny
Wklejmy całą informację (źródło):
Garaż podziemny znajduje się bezpośrednio pod niecką basenu sportowego i każde potencjalne zaprószenie ognia wywołane samozapłonem baterii trakcyjnej w pojeździe elektrycznym czy zasilanego gazem spowoduje całkowite zniszczenie instalacji dostarczania i uzdatniania wody pływalni wykonanej z PVC podwieszonej pod sufitem garażu. Ponadto, wysoka temperatura spalania może trwale uszkodzić słupy podtrzymujące nieckę basenową i w efekcie zawieszenie działalności pływalni.
Decyzję o wyznaczeniu strefy dla pojazdów EV i LPG na parkingu naziemnym są efektem konsultacji i sugestii ze strony Państwowej Straży Pożarnej.
Każdy kierowca zobowiązany jest stosować się do obowiązujących przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym oraz zapisów regulaminu parkingu a w szczególności do pkt. IV. ODPOWIEDZIALNOŚĆ oraz pkt. V. WARUNKI UŻYTKOWANIA PARKINGU w/w regulaminu.
Zgadzamy się, że każdy ogień w zamkniętej przestrzeni, to potencjalne ryzyko. Na przykład zwarcie w instalacji elektrycznej garażu bloku na ul. Górczewskiej 181 spowodowało spalenie kilkudziesięciu samochodów. Zanosiło się nawet na to, że budynek będzie do rozbiórki, na szczęście udało się go wyremontować. Albo gigantyczny pożar parkingu naziemnego w Stavanger (Norwegia). Samozapłon Opla Zafiry z silnikiem Diesla wywołał szalejący płomień, który zniszczył wiele aut i doprowadził do zawalenia części budynku:
Polska jest dziś w europejskim ogonie, gdy chodzi o zakupy aut elektrycznych, w pierwszym kwartale 2023 roku stanowiły one u nas zaledwie 3,3 procent aut nowych, podczas gdy w Norwegii było to 84,5 procent. Jednocześnie mamy w kraju dziwaczny pęd do wydawania kategorycznych decyzji, zakazów i zamiłowanie do teorii spiskowych – wbrew faktom. Z danych zgromadzonych w Niemczech i we Francji wynika, że elektryki palą się „nie częściej niż pojazdy spalinowe”, są to oficjalne stanowiska przedstawicieli tych służb.
W Polsce auta elektryczne na pewno palą się rzadziej, choć dodajmy, że było to zliczanie interwencyjne i bez wskazywania przyczyn [podpalenie / samozapłon / skutek wypadku itd.]. Próba jest bardzo mała, na tyle mała, że pożar Mercedesa EQA jest wspominany od ponad miesiąca, bo od tamtej pory nic nowego się nie wydarzyło 🙂
Naszym zdaniem gdyby Dariusz Pastor kierował się faktami (statystyką), to na parking podziemny pod Warszawianką powinien zakazać wjazdu samochodom spalinowym, bo idzie za nimi wyższe ryzyko zapłonu. To oficjalne dane Państwowej Straży Pożarnej. Z drugiej strony: podejrzewam, że gdyby spytać przedstawicieli PSP, zasugerowaliby oni, że najbezpieczniejsze rozwiązanie to brak garażu podziemnego.
Dlaczego zatem wybrano rozwiązanie, które – jak mówią statystyki – oznacza wyższe ryzyko pożaru?
Nota od ŁB: czy ten zakaz nie spowoduje odstraszenia właścicieli aut elektrycznych? To jednak zamożniejsza część społeczeństwa, mogą się poczuć zniechęceni do tego obiektu. Na marginesie: naszą uwagę na problem zwrócił Pan Robsonics na Forum Elektrowozu.
Bardzo wnikliwy jest komentarz Pana VanB:
Jako „właściciel” 2 garaży pod blokami mogę spokojnie stwierdzić, że w ustawie prawo o ruchu drogowym nie ma ŻADNEGO znaku drogowego, który pozwalał by ograniczyć wjazd do garażu elektrykom, Żeby było śmieszniej znak „Zakaz LPG” stosowany nagminnie dotyczy tylko samochodów do TRANSPORTU LPG a nie samochodów osobowych. Dodatkowo regulamin wewnętrzny parkingu nie może ograniczać tego na co pozwala prawo.
Pytania do tego Pana:
Czy na terenie parkingu obowiązuje organizacja ruchu zatwierdzona przez gminę? (Na każdym terenie prywatnym jak sobie chcesz postawić znaki to musisz przejść odpowiednią procedurę zatwierdzenia organizacji. Bez tego masz tylko obrazki na słupkach a nie znaki)
Jak udało im się zatwierdzić organizację ruch dla parkingu podziemnego. Ja nie mogę tego zrobić od 20 lat (Warszawa-Ursus) bo jest dziura w ustawie i organizacja ruchu może być przez gminę zatwierdzona tylko na powierzchni, a część podziemna nadal czeka na fixa ustawy 🙂
I w związku z tym czemu Pan łamie prawo i ogranicza moje wolności obywatelskie?I na koniec można spokojnie zrobić hepening z elektrykami, a jak przyjedzie policja to ja poproszę ja najpierw do siebie. Mam w garażu jednego porzuconego dizla, który zastawia drogę ppoż i od 2 miesięcy policja nic nie może.
Tyle w temacie.
Z kolei bardzo solidną pracę researcherską wykonał Pan Radek, skorzystał z niej choćby portal Wysokie Napięcie:
Ta wiadomość skłoniła mnie do poszukania informacji o pożarach BEV vs ICE a konkretnie o tym, co ma znaczenie dla zagrożenia konstrukcji budynku czyli ilości energii cieplnej wydzielanej przy spaleniu do końca obu rodzajów samochodu. W takim garażu scenariusz może być podobny jak w słynnym pożarze w garażu bloku – bardzo trudna jakakolwiek akcja gaśnicza.
Znalazłem najpierw to badanie z Francji robione w zamkniętej przestrzeni bez gaszenia: https://www.google.pl/url?s…
Najważniejsze informacje są takie, że maksymalna temperatura i ilość wydzielonej energii cieplnej były zbliżone dla BEV i ICE (nieco większe dla ICE). Podobna była utrata masy pojazdu i czas trwania pożaru.
Potem znalazłem to badanie z Austrii robione w tunelu testowym z gaszeniem: https://www.sciencedirect.c…
Tu była wyższa temperatura maksymalna i szybsze uwolnienie energii cieplnej dla BEV ale oprócz podpalenia spowodowano zwarcie we wszystkich ogniwach baterii poprzez ich zalanie roztworem NaCl. Za to przetestowano z sukcesem bardzo szybkie gaszenie baterii małą ilością wody poprzez przebicie lancą gaśniczą i wprowadzenie wody do środka.
Znalazłem jeszcze jeden artykuł o testach zrobionych w Korei ale tego jeszcze nie czytałem: https://www.sciencedirect.c….
Może Elektrowóz zechce opisać te i podobne badania przeprowadzone metodą naukową, żebyśmy mieli uporzadkowaną wiedzę do odpierania w różnych dyskusjach idiotycznej argumentacji opartej na strachu, nienawiści i błędnych wyobrażeniach.
Wracając do garażu Warszawianki: jeśli pożar zagraża konstrukcji, to racjonalnym rozwiązaniem byłoby ograniczenie liczby a nie rodzaju napędu parkujących pod ziemią samochodów, skoro wszystkie dostarczą podobnej ilości niszczycielskiej energii w razie spłonięcia z jakiegokolwiek powodu. Jeśli zarządca chciałby ograniczyć ryzyko zapłonu, to dla BEV jest ono 10 razy mniejsze niż dla ICE – dane statystyczne z USA.