Toyota ogłosiła, że produkcja drugiej generacji Toyoty Mirai, samochodu z ogniwami paliwowymi (wodorowymi, HFCEV) rozpocznie się jesienią 2020 roku. Auto trafi najpierw do sprzedaży w Japonii, później zostanie wprowadzone na rynek północnoamerykański oraz europejski.
Druga generacja Mirai, nadal dwa samochody na wodór na rynku?
Nowa Toyota Mirai ma posiadać trzy zbiorniki na wodór zamiast dwóch oraz możliwość przechowania „około 1 kilograma wodoru więcej” – czyli około 6 kilogramów w miejsce dotychczasowych 5. Producent obiecuje, że dzięki temu oraz optymalizacjom zespołu napędowego zasięg Mirai II zwiększy się „do 30 procent”.
Samochód wykorzystuje wersję platformy TNGA dla aut z napędem na tył, również Mirai II ma mieć napęd na tylne koła (RWD). Zerwano z dotychczasową udziwnioną stylistyką i zaprezentowano sylwetkę, która ma szansę się podobać.
W tej chwili mamy na europejskim rynku dwa samochody osobowe na wodór: Hyundaia Nexo i Toyotę Mirai. Wygląda na to, że na przełomie 2020 i 2021 roku dojdzie do zmiany generacyjnej w rodzinie Toyoty i na tym ekspansja chwilowo się zakończy – a producenci będą czekali na lepszą koniunkturę. Dodajmy, że w tym samym okresie w Polsce powinna być uruchomiona jedna stacja tankowania wodoru, a dwie kolejne powinny działać do końca roku 2021.
> Tesla Model S kontra Toyota Mirai – opinia Jamesa Maya, bez werdyktu [wideo]
