Elon Musk poinformował na Twitterze, że najnowsza wersja oprogramowania Tesli, 2019.40.50, zawiera kilka niespodzianek. W amerykańskiej wersji są wizualizacje niektórych znaków, sygnalizatory świetlne, przedsmak FSD i aplikację do tworzenia muzyki. Do skorzystania z nich konieczna jest najnowsza platforma sprzętowa, HW 3.0 / FSD.

Nowa wersja oprogramowania Tesli, 2019.40.50.1

W zależności od regionu Polski jest to prezent od św. Mikołaja, Gwiazdora, Gwiazdki, Dzieciątka, Aniołka, Dziadka Mroza lub po prostu od Tesli i Elona Muska. Chodzi o najnowszą aktualizację Tesli 2019.40.50, która zaczęła już trafiać do właścicieli Tesli, także w Polsce.

Najważniejsza nowinka to „podgląd” Jazdy w Pełni Samodzielnej (ang. Full-Self Drive, FSD), czyli, jak sądzimy, możliwość skorzystania z opcji przez ograniczony czas (źródło). W Polsce, jak pisze nasz Czytelnik, Pan Daniel, opcji nie ma, jest natomiast ograniczony Smart Summon, który przejeżdża do 20 metrów.

> Rivian chce opatentować pomysł autonomicznych taksówek. Złożył już wniosek

Na właścicielach Tesli w Stanach Zjednoczonych olbrzymie wrażenie zrobiły wizualizacje znaku STOP, napisu STOP na jezdni oraz działające wizualizacje sygnalizatorów. Działające, czyli takie, które wyświetlały właściwe światło, czerwone lub zielone, w zależności od tego, co prezentował sygnalizator świetlny – ich też w Polsce nie ma, niestety (źródło):

Oprócz tego w najnowszej wersji oprogramowania pojawiła się gra Stardew Valley (pol. Dolina Gwiezdnej Rosy), gra Backgammon (pol. Tryktrak) z serialu „Lost” (pol. Zagubieni) i „kilka innych rzeczy”. Wśród nich wymieniono aplikację TRAX 0.1 do tworzenia muzyki.

> Jeden z pierwszych nabywców Porsche Taycan w Stanach: Nie jest tak źle z tym zasięgiem!

Jak informuje Pan Daniel, samochód nauczył się dostosowywać szybkość do jadących wolniej aut na innych pasach i odczytywać wiadomości z telefonu – z możliwością głosowej odpowiedzi na nie. W ogóle Tesla Model 3 – oraz, zapewne, inne modele – potrafią rozpoznawać nowe komendy głosowe.

W aucie pojawiła się też opcja trybu kempingowego, czyli uruchomienia klimatyzacji na czas snu oraz, ciekawostka, zapisywanie wideo w momencie zatrąbienia. Ta ostatnia opcja brzmi absurdalnie, ale może mieć sens – bo sygnału dźwiękowego używamy przecież nieprzypadkowo (źródło).

> Haker: Tesla dodaje do systemu modele 3D znaków i sygnalizatorów

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: